To mi przypomniało jak naprawiłem kiedyś skutecznie 20MB 5 1/4" dysk Seagate. W moim przypadku komorą bezpyłową był stół kuchenny. A uszkodzenie polegało na pęknięciu taśmy przenoszącej napęd z ośki silnika pozycjonującego na ramię głowicy. Uszkodzony element dorobiłem za pomocą nożyczek z podobnej taśmy ze stacji FDD 5 1/4" pełnej wysokości. Ku mojemu zdziwieniu działało i wątpliwa bezpyłowość szkód nie poczyniła. Pracowało to tak rok i padło w dniu sprzedaży XT-ka. Na szczęście mój XT-ek to był prawdziwy potwór i miał dwa dyski 20MB. Uszkodzony wyjąłem i tak się sprzedał. To były czasy:)
Paweł