diodki szeregowo - wyrownywanie swiecenia

Ave!

Mam na przyszłość mały problemik, który mi się objawił przy okazji robienia sobie lampki ciemnowej.

Lampkę ciemnową zrobiłem sobie z żółtych diodek LED łączonych równolegne-szeregowo.

Tzn. mam kilka równoległych rządków diodek łączonych szeregowo (oczywiście każdy rządek ma swój rezystor).

W lampce ciemniowej to mi pikuś, że część (w pojedynczym rządku!) świeci jaśniej, a część ciemniej.

Ale kombinuję sobie z czasem z motorku przerobić co się da na półprzewodniki (motorek alternator ma słabawy) i tam chciałbym już mieć wszystko ładnie i jednakowo.

Ostatecznie mógłbym niby wszystkie walnąć równolegle z rezystorami, ale jednak wolałbym nie.

Troszkę googlowałem w archimum i jedyne, co póki co znalazłem, to zalecenie, żeby robić właśnie tak, jak zrobiłem.

Jakieś sugestie?

Reply to
Andrzej Lawa
Loading thread data ...

Andrzej Lawa napisał:

Pogólgaj jeszcze pod kątem sprawności i ceny pomiędzy LED, a żarówkami.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Nie mów, że przy takiej samej jasności LEDy żrą więcej prądu...

A co do ceny - problem jest póki co teoretyczny i do tego czasu może zostanę milionerem ;->

Reply to
Andrzej Lawa

Jeżeli zrobisz n źródeł prądowych (do sterowania n łańcuchów diod połączonych szeregowo) to nie widzę powodu, dla którego jakiś łańcuch mógłby się świecić mocniej albo słabiej niż pozostałe. Ważne tylko aby diodki były z tej samej serii produkcji.

Jeszcze lepsze rozwiązanie to jedno źródło prądowe - przetwornica, która zasili jeden rządek diod połączonych szeregowo (zakładam, że w sensownym czasie żadna diodka nie przepali się na rozwarcie co spowoduje kompletne zgaśnięcie lampki). Możesz to zrobić na malutkim scalaczku TPS61040DBVR.

Reply to
Adam Dybkowski

Nienie - nie nierównomierności pomiędzy szeregowymi łańcuchami tylko _W_ tych łańcuchach.

5 diodek w szeregu + rezystorek - i jedne świeci jaśniej, inna ciemniej...
Reply to
Andrzej Lawa

To musiały być jakieś mało wyszukane diody. A może to różne modele były?

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki
Reply to
Marek Dzwonnik

Andrzej Lawa napisał:

Pisząc z pozycji kierowcy samochodu, wolę normalne żarówki. Pozwalają mi zaoszczędzić na elementach karoserii i czas spędzony w komisariacie policji. Jak to wygląda ze strony użytkownika LED nie wiem. No chyba, że oszczędzając na prądzie podnosisz _swoje_bezpieczeństwo_ na drodze. Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że instalując samoróbki jednocześnie pozbawiasz się prawa do ubiegania się renty od sprawcy wypadku nawet jeśli był pijany?

Ale jak będę jechał z boku, to LED'a nie zobaczę na czas. A jeśli do tego będzie migał - to zanim załapię o co chodzi, zdążę przejechać dodatkowy metr. Kierunkowo może i są jasniejsze, ale nie licz na to, że każdy będzie jechał na Ciebie idealnie na wprost.

Życzę Ci tego. Pod warunkiem że kupisz sobie motorek z mocniejszym alternatorem i nie będziesz oszczędzał na zdrowiu.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Andrzej Lawa napisał:

A to się kupuje diodki po 2zł za sztukę, a nie po 10gr.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Poprosiłem o garść takich samych zółtych i garść takich samych zółtych dostałem ;)

Reply to
Andrzej Lawa

Bo?...

Chyba czegoś nie zrozumiałeś...

ROTFL

Teraz to już pitolisz kompletne głupoty...

MegaROTFL.

Wiesz, może się już przestań w tym wątku produkować, bo pęknę ze śmiechu, takie głupoty walisz...

Ty myślisz, że ja chcę to zrobić w postaci gołych diodek? W dodatku ustawionych idealnie w jednym kierunku?

Reply to
Andrzej Lawa

Andrzej Lawa napisał:

Bo mi szkoda czasu przez pacana z ledkami przy motorku.

A tak dokładniej, to czego nie zrozumiałem?

ROTFL to zrobi ta druga strona razem z sędzią.

Naprawdę?

Z jakiego powodu ten MegaROTFL?

Tego właśnie się po Tobie spodziewam.

pzdr Artur

Reply to
Artur

Andrzej Lawa napisał:

Ale jeśli dostatecznie inteligentnie umotywujesz sensowność instalowania domowej roboty oświetlenia LED w pojeździe poruszającym się po drogach publicznych, to mogę Ci narysować schemat układu gdzie kilka LED połączych szeregowo będzie świecić jednakowo.

pzdr Artur

Reply to
Artur

LEDy w samochodach to wcale nie taki glupi pomysl. Trzeba tylko zaopatrzyc je w odpowiednie, rozpraszajace klosze. I to nie jest wymysl teoretyka. Samochody z LEDami zamiast zarowek widuje kazdego dnia na ulicy.

pzdr. j.

Reply to
Jacek R. Radzikowski

Póki co jedynym pacanem w tym wątku jest niejaki Artur.

Za dużo by wymieniać.

Na pewno nie zrozumiałeś prawa, intencji ani istniejących możliwości technicznych.

Poza tym wykazujesz patologiczny brak wyobraźni połączony ze ślepotą funkcjonalną (pojazdy z oświetleniem na LEDach są fabrycznie produkowane

- pomijam już prototypy z oświetleniem głównym na LEDach).

Wiele złego można powiedzieć o pracownikach wymiaru sprawiedliwości, ale żaden nie jest aż takim ignorantem w dziedzinie prawa, jak ty.

Naprawdę.

I tak nie zrozumiesz. W skrócie - faktycznie, problemy z załapywaniem to masz niemałe.

Po sobie się takiej głupoty spodziewaj. Ja sobie zdaję sprawę, że ludzie moje światełka muszą widzieć z najróżniejszych kątów - i dlatego muszą świecić nie tylko w jednym kierunku.

Reply to
Andrzej Lawa

Nie, dziękuję. Przy twojej 'bystrości inaczej' schemacik pewnie dobrowadziłby do ładnego spięcia. Albo grzałby się jak 2-gigahercowy pentium...

Reply to
Andrzej Lawa

Jacek R. Radzikowski napisał:

Ale Ty piszesz o rozwiązaniu z homologacją, zaprojektowany, wykonanym i zamontowanym przez fachowców.

pzdr Artur

Reply to
Artur

ubezpieczyciel co prawda wypłaci odszkodowanie, ale zwróci się z regresem do tego, co jeździ samochodem bez rejestracji. Bo niestety tak jest, że jak się zamontuje niehomologowane urządzenie z gatunku tych, które gwarantują bezpieczeństwo, to rejestracja natychmiast wygasa.

A co do meritum, montując taką samą ilość jednakowych LEDów (z jednej paczki, nie z jednego worka handlarza, bo nigdy nie wiadomo, co on tam miesza), z takim samym opornikiem daje taką samą światłość.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.