dioda sygnalizująca włączenie wiatraka chłodnicy

jak Panowie sądzą, widziałem kiedyś takie rozwiązanie, że na kabel WN w samochodzie nawijało się kilka zwojów drutu i na wyjściu tego drutu pojawiały się impulsy które można było wykorzystać w jakimś układzie - konkretnie obrotomierzu...

czy dało by się tak zrobić z wentylatorem chłodnicy w samochodzie? debile (nie mam wprost słów) kretyni budujący Fiaty nie dali w liczniku czujnika temperatury silnika...

chodzi mi o to, czy jeśli nawinę na kabel od wiatraka drut to czy po włączeniu pojawi się na nim jakieś napięcie? to prąd stały więc pewnie nie, ale może Ktoś się bawił i wie, że jednak tak?

Reply to
identifikator: 20040501
Loading thread data ...

Am 10.03.2011 15:32, schrieb identifikator: 20040501:

Ciągniesz konia pod górę? Możesz kombinować z hallotronem i innymi dziwadłami, ale najprościej wpiąć się po prostu równolegle do wentylatora. Tylko z temperaturą nie ma to dużo do czynienia. Lepiej dać termistor na blok silnika.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

fakt, nie pomyślałem,

myślałem o podpięciu czujnika, ale dużo szukałem i nie znalazłem żadnego czujnika który nadawał by się do przyklejenia do silnika - do tego nie wiem jak zrobić połączenie z tym czujnikiem, przecież silnik cały czas się trzęsie moment przewody odpadną...

widział Ktoś odpowiedni czujnik temperatury?

Reply to
identifikator: 20040501

Am 10.03.2011 16:22, schrieb identifikator: 20040501:

Pewnie. Bierzesz czujnik temperatury z jakiegoś samochodu, który ci podpasuje. Albo robisz obejmę ze sprężystej blachy i wciskasz do niej termistor. Mój ojciec dorobił kiedyś termistor do Dacii. W bloku silnika było parę nagwintowanych otworów i do jednego pasował termistor od chyba Fiata 125p. Obejrz swój silnik, zobacz, gdzie się możesz przyczepić a potem szukaj odpowiedniego termistora. A co do trzęsącego się silnika to zauważ, że jest tam kilka innych przewodów, które też się trzęsą. A jak zrobisz pomiar tak, że odpadnięcie przewodu pokaże maksimum, to masz jeszcze detekcję błędu ;-).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

ale też nie ma po co tak kombinować, przecież ten samochód na pewno ma jakiś czujnik temperatury cieczy do modułu silnika, można wykorzystać ten czujnik - w sieci na pewno są parametry owego, jedyny problem jest taki aby dołożony układ pomiarowy był dopasowany do istniejącego układu - nie wpływał na odczyt temp przez moduł silnika,

brat

Reply to
bratPit

A ogladales silnik, czytales ksiazke "sam naprawiam", instrukcje obslugi ?

Bo mnie sie wydaje ze odpowiedni czujnik tak jest, komputer go obsluguje i pewnie nawet lampke zapala jak jest zla temperatura.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2011-03-10 19:54, J.F. pisze:

Tak jest w Fabii II, w niektórych opcjach wyposażenia - termometru cieczy nie ma, ale kontrolka przegrzania jest. Trochę to denerwuje.

Reply to
PeJot

pytanie, jak taki przetwornik zachowa się w temperaturze -20 stopni C?

formatting link

Reply to
identifikator: 20040501

Użytkownik "PeJot" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:ilbcim$nan$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

wnioski z obserwacji mam takie, że w dobrym, sprawnym samochodzie termometr jest w zasadzie niepotrzebny, bo po nagrzaniu silnika, zima czy lato i tak stoi na prawidłowej temperaturze zadawanej przez termostat. Wystarczyłaby kontrolka nagrzania silnika i przekroczenia temperatury (w jakimś samochodzie nie ma kontrolki przegrzania?). To już lepiej mieć kontrolkę temperatury oleju.

e.

Reply to
invalid unparseable

A ja mam i tep. oleju i wody no i napięcie akumulatora, a auto nie takie stare... z roku 2003. I fajnie wygląda tyle wskazówek na desce ;).

Reply to
wojtek

Ojca Toyota ma kontrolkę temperatury, która świecąc na niebiesko świadczy o niedogrzanym silniku, potem gaśnie, a jak silnik zacznie się przegrzewać powinna zaświecić się na czerwono.

Reply to
bbk

W dniu 2011-03-10 22:02, entroper pisze:

W samochodach które miałem ( silniki <1.4 l ) w tęgie zimy ( <-15 ) były problemy z ogrzewaniem. Mimo sprawnego termostatu zbyt wiele ciepła uciekało z samego bloku silnika i pasażerowie narzekali na zimno. Wystarczyło *częściowo* przymykać wloty powietrza aby ciecz osiągała typowe 95 stopni i w samochodzie było ciepło. Tyle że do tego potrzeba termometru a nie kontrolki.

OIDP Skoda Felicja przed chłodnicą miała fabrycznie prowadnice do przymykania wlotu.

Reply to
PeJot

Użytkownik "identifikator: 20040501" snipped-for-privacy@go2.pl napisał w wiadomości news:ilbeck$p9l$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Będzie miał mniejsze szumy?

Reply to
Marcin Wasilewski

Dnia 10-03-2011 o 18:35:32 bratPit <krakus28no snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):

Zależy, który fiat. Jeśli chodzi Punto I to: Jak ma tylko lampkę, to w bloku silnika jest bimetal mający 2 pozycje. Jeśli chciałby wskazówkę, musi wymienić czujnik od wersji w której jest wskazówka na desce.

Reply to
klaudiusz

jeśli przymykanie wlotu chłodnicy rozwiązuje problem oznacza to bardzo powszechną drobną usterkę - termostat otwarty zbyt mocno wymiana termostatu na sprawny poprawia ogrzewanie kabiny, pracę silnika i obniża zużycie paliwa

[sprawdzone, na prawie wszystkich moich autach!]

btw: kiedyś była nawet taka moda, żeby w ogóle usuwać termostat - żeby silnik na pewno sie nie przegrzał imho głupota totalna...

Reply to
qlphon

W dniu 2011-03-11 13:56, qlphon pisze:

Akurat w Felicji termostat wymieniałem z definicji, bo oryginalny plastikowy rozlatywał się z definicji po 50 k. Po wymianie było dokładnie tak samo.

Reply to
PeJot

ale czy będzie działał? to samo z AT89C2051?

Reply to
identifikator: 20040501

chociaż Ktoś tu kiedyś wspominał i jakimś 8 nóżkowym procku AVR z przetwornikiem A/C... jak Ktoś kojarzy to proszę o podanie numerka? jak on zachowa się przy -20?

Reply to
identifikator: 20040501

kiedyś można było dostać obudowy z przednim plastikiem przeźroczystym (kolorowym), może Ktoś kojarzy symbol tej obudowy?

Reply to
identifikator: 20040501

co jest kradex się wywalił?

formatting link

Reply to
identifikator: 20040501

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.