dc-servo, dlaczego nie dziala?

hej!

zglupialem, nie wiem jak to poprawic

formatting link
mam na wyjsciu 50mV stalego napiecia, uklad nie reaguje na regulacje potencjometrem P4- w momencie zwarcia kolektora i emitera tranzystora T12, zaczyna dzialac.. chodzi o to zeby jakos uruchomic ten tranzystor.. jakies pomysly?

thank you from the mountain

jakub

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

On Fri, 29 Apr 2005 00:53:20 +0200, "Jakub Wolanski"

A patrzyles jakie napiecia panuja w ukladzie ? Skoro zwarcie tranzystora pomaga, to znaczy ze on jest zatkany. Na wyjsciu IC3 panuje napiecie -12V .. a na wejsciu + i wyjsciu wzmacniacza musi panowac -50mV - zgadza sie ?

Bo jesli sie zgadza .. to chyba ktos pomylil kierunek dzialania petli sprzezenia. I mowiac szczerze wcale sie nie dziwie, bo ten uklad wydaje mi sie dosc dziwny. Sygnal korekcyjny doprowadzony na obie strony wejsciowego roznicowego ? Sa rozne wzmocnienia, wiec moze zadziala .. ale korekcja jest tylko w jedna strone .. to jak to ma dzialac ?

J.

Reply to
J.F.

Na _2_ komplementarne roznicowe. Gdy zmienia sie napiecie na wyjsciu T12, jeden wzmacniacz sie zatyka, drugi odtyka przesuwajac poziom DC na wyjsciu calosci zachowujac przy tym symetrie wysterowania wzm. roznicowych.

Ja bym przyjrzal sie rezystorom naokolo T12. Moze jest jakas pomylka w wartosciach w fizycznym ukladzie. Bo IMHO petla DC jest w dobra strone.

Reply to
Lukasz Spychalski

pewnie ktos pomylil schematy - to mi przypomina jakis audiofilski przedwzmacniacz audio..sugeruja to takze te niskoszumowe tranziaki w stopniach roznicowych

i regualcja P4 niby co ma zmieniac? na moj gust neiwiele, bo wzmacniacz oeracyjny zaroszczy sie o to, by napiecie na wyjsciu pozostalo stale (+/- jakis offset) - chyba ze cos sie nasyci..

zwarcie tranziaka T12 wyprowadza uklad z rownowagi, i pojawia sie nap. na wyjsciu dla mnie uklad jest bez sensu w tym zastosowaniu i tylko bardziej przekonuje co do pomylki schematow..

jesli juz bardzo chcesz sterowac tym silnik w ukladzie serwo, to wez jakis TDA2030 lub podobny..na wejscie nieodwracajace daj sygnal sterujacy, a na wejscie odwracajace - sygnal z potencjometru sprzezenei zwrotnego. wprowadz niewielka histereze, a zeby sie nei wzbudzali, miedzy wyjscie a wejscie odwracajace daj kondensator kilkaset nF - ja zaczalbym od takiego ukladu. prosciej, taniej, lepiej Pozdr Greg

Reply to
greg

Alez skad - oba(*) tranzystory w parze przytykasz, wiec podzial pradu sie nie zmieni. Prad emiterowy staly, wiec napiecie na R5 i R9 sie nie zmieniajaja.

(*) - tylko ze tam dzielniki po obu stronach nie sa takie same..

Tez mi tak wyglada .. wiec miernik w dlon i przygladac sie.

J.

Reply to
J.F.

Ale dlaczego sie czepneliscie wszyscy tego silnika? ;)

Dc-servo to nazwa rozwiazania ukladowego z op-ampem odpowiedzialnym za zerowa skladowa stala na wyjsciu wzmacniacza.

Dziala mniej wiecej tak samo, jak serwo ;).

Reply to
Lukasz Spychalski

Użytkownik greg napisał:

Zobacz na samą nazwę pliku... Karmcie trolla ;-)

m.

Reply to
invalid unparseable

Dnia Fri, 29 Apr 2005 13:34:37 +0200, J.F napisał(a):

Zaiste. Zapomnialem o tych zrodlach...

No wlasnie, wiec jednak podzial pradu w obu parach sie zmienia a co za tym idzie T12 wplywa na offset DC na wyjsciu. Ale mnie tez wychodzi, ze tylko w jedna strone ;)...

Reply to
Lukasz Spychalski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.