- posted
11 years ago
czytnik pdf
- Vote on answer
- posted
11 years ago
W dniu 18.12.2012 23:30, wowa pisze:
cokolwiek z androidem? jeśli te pdfy są skanem tekstu, to każdy pikseli i cal ekranu na wagę złota. za 350zł kupisz coś co ma 10 cali, ok 1000 punktów w poziomie i 1gigowy procesor. Pytanie czy te pdfy mają 3 maga czy 35 mega
ToMasz
- Vote on answer
- posted
11 years ago
wowa pisze tak:
netbook 10" 850zł ;)
- Vote on answer
- posted
11 years ago
W dniu 2012-12-18 23:30, wowa pisze:
Tablet 10" z szybkim procesorem, PDF-y szczególnie mniej oficjalne to zazwyczaj wielka niewiadoma albo tekst albo skany albo jedno i drugie, rozmiar strony i układ w zasadzie dowolny i nieoczekiwany, do tego niezbędne jest szybkie przewijanie i skalowanie a na to i eink i procesory w czytnikach są za słabe. Nawet jak kupisz czytnik eink który ma względnie dobry reflow to i tak polegnie na osadzonych grafikach a tym bardziej na plikach w których nie ma tekstu tylko skany i rozmiar liczony w megabajtach.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
Pan Wojtek napisał:
Chyba nie do końca zrozumiałem pytanie. Do swobodnego czytania PDF najlepiej się nadaje... czytnik PDF. Czy to będzie acrobat, czy kpdf, czy coś jeszcze innego, to sprawa wtórna -- w każdym widać podobnie. Różne czytniki są różnie zorganizowane, w jednym lepsze jest to, w innym śmo, więc sam używam kilku. Ważne, by to było uruchomione na porządnym komputerze. Problem w tym, że o porządny laptop równie trudno jak o przenośny basen pływacki -- tu i tam powód podobny.
Na Kindlu też czasem przeglądam PDF (mam akurat "ten drogi", czyli z 3G i z klawiatura). Z PDF radzi sobie znakomicie, gdyby nie jedno "ale" -- tej wielkości ekran zupełnie nie nadaje się do oglądania tego, co zostało zaprojektowane dla kartki A4. Z Kindle DX (nie mam) może jest trochę lepiej, ale też nie do końca -- on ma przekątną
9,7 cala, a nie 14,32 cala, jak by wypadało. Niby można powiększyć fragment, ale przecież nie o to chodzi. Natomiast zupełnie sobie nie radzi ze zdjęciami. Bo czarno-biały jest. To znaczy ładnie wyglądają jeśli są odpowiedni wyfotoszobowane we szwarcwajsie, ale tak w ogólnym przypadku nie ma co liczyć na to, że zawsze zobaczy się to, co trzeba.Natomiast rewelacyjnie wygląda sprawa czytania plików zapisanych w formacie (za przeproszeniem) Microsoft Word. Po pierwsze dlatego, że się je po prostu dobrze czyta. A po drugie z tego powodu, że się je dobrze na tym Kindlu umieszcza. Wystarczy wysłać plik w załączniku do maila na adres urządzenia i *całkowicie za darmo* praktycznie w *każdym miejscu na świecie* odebrać po kilku minutach. Pliki PDF niby też można przy wysyłaniu mailem kazać skonwetować do postaci (wzbogaconego) tekstu, ale z rysunkami i schematami raczej to nie przejdzie.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
Pan ToMasz napisał:
Nie, to pomysł całkiem do bani. Czasem używam "czegokolwiek z androidem". Albo "czegokolwiek z iOSem". Jedno i drugie nie nadaje się do tego. Wtedy na ogół przypominam sobie, że mam też w zapasie ryzę papieru i drukarkę.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
Noszę się z zamiarem kupienia tabletu i jestem prawie pewien, że za 10" raczej trzeba dać 700zł żeby nie zrobić głupstwa, poniżej tej ceny wydajność jest bolesna. To tak jak ze smartfonami, mam Galaxy mini i jestem zadowolony bo był za 1zł, starcza do rozmawiania i żeby czasem coś pilnie sprawdzić w sieci jak chwilowo nie mam koło siebie komputera ale na tym całe jego "smart" się kończy. Jednordzeniowy 1GHz przy androidzie to raczej minimum żeby działało w telefonie z ekranem 320x240 a nie w tablecie do przeglądania PDF.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
W dniu 2012-12-19 00:12, Jarosław Sokołowski pisze:
Zajebisty pomysł, zamiast taszczyć z sobą książkę, to ściągnąć ją z sieci w PDF i wydrukować...
- Vote on answer
- posted
11 years ago
- Vote on answer
- posted
11 years ago
Kindle jak już to DX, te małe są po prostu za małe. A i tak jest to masakra, wykres na innej stronie i już przewijasz co chwile.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
Pan Wojtek napisał:
Aha, znaczy się o wybór diwajsa chodzi. No to już całkiem dobrze rozumiem.
No to ja mam i Kundla, i dwa tablety. A nawet "tablet typu laptopowego", czyli android, ale z klawiaturą, coś jak mały netbook. Ten to akurat byłby sensowny, gdyby ktoś musiał coś pisać poza miejscami do pisania stworzonymi. Ale jeśli chodzi o czytanie, to w ogóle nie ma co porównywać. Tablety, to i owszem, do zabawy się nadają. Jakieś zdjęcia obejrzeć, albo kawałek filmu, co go jeszcze nie widziałem. Do pracy, to już nie bardzo. Różnica między kilkoma godzinami a kilkoma tygodniami pracy bez ładowania akumulatora, to nie jest jedyna różnica.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
PaN AlexY napisał:
Gdyby tworzyć PDF-y w specjalnej wersji na Kindle, to by było OK.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
W dniu 2012-12-18 23:30 wowa napisał(a):
Dowolny, na którym: a) pójdzie Acrobat Reader. Aplikacje typu freePDF można sobie od razu darować. oraz b) o wystarczająco dużym do wygodnego czytania ekranie. Czyli raczej odpadają ekrany 7" i mniejsze.
Ja z czytaniem PDFów na dużym iPadzie nie mam żadnych problemów. Możesz też spróbować w sklepie pobawić się mniejszą wersją (8" iPad mini). Ale teoretycznie też dowolny androidotablet z dużym ekranem da radę. Pytanie tylko czy będzie tańszy od iPada mini.
Do tego pancerna gumowana obudowa i można ruszać w świat.
- Vote on answer
- posted
11 years ago
- Vote on answer
- posted
11 years ago
W dniu 19.12.2012 00:34, wowa pisze:
wiesz co? jak tak będiesz słuchał ludzi dla których przeglądanie PDFa wymaga 4 rdzeni, to się okaże że 10 lat temu pdfy nie istniały. ja mam taką propozycje. wystaw mi gdzieś 3 pdefy takie przykładowe, ja je otworze na ekranie "tabletu z biedronki" i postaram się to sfilmować. Może być?
ToMasz
- Vote on answer
- posted
11 years ago