Mam obudowę na zatrzaski/klejoną.
Podchodzenie do tego metalowymi śrubokrętami spowoduje widczne ślady. Czym wobec tego coś takiego otwierać? Widzialem jakiś czas tamu komplet śrubokretów plastikowych, ale nie mogę tego znaleźć. Miałem też w reku cos co przypominalo kostkę do gry na gitarze z ostra krawędzią. Podobno specjalnie do otwierania pilotów. jeszcze ktoś inny uzywał narzedzi drewnianych (ale tu chyba bieda z ostrością). Czym więc to robić żeby bardo obudowy nie uszkodzić?