Czym tniecie laminat ? ja narazie robie to tak:
-malutkie plytki - nozyce do blachy, ale wyginaja laminat
-bardzo cienkie plytki (zwlaszcza bialy laminat "paierowy") nacinam nozem do tapet wzdluz linijki, i lamia sie ladnie na nacieciu
-dziwne ksztalty - podrobka dremela+tarcza do ciecia, ale strasznie syfi, i rownego boku o dlugosci 10cm nie uzyskam trzymajac to w rece...
-duze kawalki laminatu - probowalem ciac wyzynarka taka jak do drewna, ale brzeszczot do aluminium (bo taki mial najmniejsze zabki), przykrecona pod stolem dogorynogami, ale wibracje kurz i syf, a krawedz ciecia wcale nie jest idealna
Myslalem o gilotynie, ale "kolkowa" boje sie ze bedzie za slaba by przeciac laminat, a nozowa - niezbyt wytrzymala i po paru plytkach sie stepi. Pozatym ceny (chocby w makro) gilotyn do papieru sa jakies chore.