czy wierzycie takim licznikom energii?

Czy wierzycie we wskazania małych liczników zużycia energii? takich, co są wkładane do gniazdka i można nimi sprawdzić pobór energii dla jednego urządzenia/odbiornika?

Zdaję sobie sprawę, że wskazania mogą nie być dokładne co do jednostki (W, Wh). Jednak chciałabym, żeby takie urządzenie potrafiło pokazać szereg urządzeń wg ich zużycia i nie myliło się. Na przykład żeby pozwoliło poszeregować odbiorniki wg ich prawdziwej mocy i poboru, nawet przy nieco "rozjechanych" jednostkach: jeśli będę miała żarówki stare typowe o mocach 5, 15, 25, 40 i 60 W, to żeby ten licznik pokazał prawdziwy szereg 5/15/25/40/60, nawet jeśliby jednostki miały odbiegać od rzeczywistych (wskazanie żeby było przykładowo 4W, 12W, 29W, 38W, 64W). Mam nadzieję, że mój przekaz jest zrozumiały...

I prośba na koniec: Możecie podać przykłady urządzeń (nazwa lub www lub aukcja Allegro), którymi posługujecie się w domach, i im ufacie?

Dziękuję, pozdrawiam, Majka

Reply to
Majka
Loading thread data ...

Dnia Fri, 2 Jan 2015 05:22:25 -0800 (PST), Majka napisał(a):

Co to znaczy "pokazać"?

Odbiorniki mają swoją moc znamionową napisaną na obudowie. Żeby przeczytać nie trzeba urządzeń.

Niestety, nie jest. I Q!(_*&*&%!! zawijaj wiersze!

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu piątek, 2 stycznia 2015 14:41:41 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

Czego nie rozumiesz?

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Dnia Fri, 2 Jan 2015 05:54:57 -0800 (PST), Zachariasz Dorożyński napisał(a):

"jeśli będę miała żarówki stare typowe o mocach 5, 15, 25, 40 i 60 W, to żeby ten licznik pokazał prawdziwy szereg 5/15/25/40/60"

Np. powyższego. Moje liczniki pokazują energię w jednostkach energii. A ona chce licznika pokazującego szereg. Nie słyszałem o takim parametrze. Na dodatek ów "szereg" ma być prawdziwy, stąd wniosek że bywają też fałszywe. No, ale tak czy tak nie znam. W jakich jednostkach się mierzy "szereg"? Niezbyt też rozumiem jak logicznie powiązać posiadanie żarówek o pewnych mocach z pomiarem "szeregu" licznikiem.

A poważniej, kobieta nie ogarnia elektrotechniki. Ani nie umie się spytać ani zrozumieć odpowiedzi. Niech się wysili choć na poprawną polszczyznę.

Reply to
Jacek Maciejewski

nic nie rozumiem

mam miernik energy logger 4000 i jest bardzo dokładny przynajmniej w porównaniu do licznika który służy do rozliczeń

Reply to
fifak

"nie myliło się" - żeby wynik był powtarzalny. Nawet jeśli wskazanie jest rożne od mocy znamionowej danego urządzenia, to żeby to wskazanie zawsze było takie samo, a nie różne przy kolejnych pomiarach. Czyli odnosząc się do przykładowej żarówki, która wg producenta/opisu ma 25W, wynik może być inny (np. 24 czy 26,5W) ale pomiar kolejny ma wykazywać to samo a nie różnić się od poprzedniego.

Nie każde urządzenie jest opisane, np. składany z wielu podzespołów komputer nie ma tabliczki, jaka jest jego moc, a tym bardziej zależnie od obciążenia nie w każdej chwili ta moc jest taka sama. Inne urządzenia z kolei starzejąc/zużywając się też mogą mieć inne zużycie energii niż znamionowe/deklarowane. Źle użytkowane (np. lodówka z zasłoniętym radiatorem) też będzie zużywać więcej energii niż użytkowana prawidłowo (nie zastawiona).

Czy do takich pomiarów nadają się mierniki energii będące wtyczką do gniazdka? Czy ich wskazania są powtarzalne? Można z nich cokolwiek wywnioskować czy lepiej dać sobie spokój z takimi urządzeniami?

Majka

Reply to
Majka

Dnia Fri, 2 Jan 2015 05:22:25 -0800 (PST), Majka napisał(a):

Wierze i nie wierze. Zdaje sobie sprawe ze mozna to zrobic dobrze, a mozna zrobic tanio.

Co jest ciekawe to zakres - jesli to ma mierzyc 3kW i 15W, rozdzielczosc jest spora. Ale jaka jest potem dokladnosc tych 15W ?

Czyli ma zachowac monotonicznosc. Na zarowkach to raczej bez problemu, ale czy poprawnie zmierzy np 11W swietlowke kompaktowa i 10W LED, to juz bym sie nie zakladal :-)

Ja mam z Lidla, ale jak to w lidlu - jednorazowy meteor.

Jesli cena nie gra roli - zobacz jaki masz licznik ... i kup taki sam. Nie gwarantuje ze licznik dobrze mierzy ... ale przynajmniej licza to samo i faktura sie zgadza :-) Chociaz ... moze sie okazac ze taki maly odbiornik jest inaczej liczony jak pracuje razem z innymi odbiornikami.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Fri, 2 Jan 2015 08:01:47 -0800 (PST), Majka napisał(a):

To masz raczej zagwarantowane - przeciez to urzadzenie mierzy na okraglo, jak maja byc takie bledy, to bedzie wynik skakal.

Owszem, moze byc nie/czule na zmiane napiecia w sieci. J.

Reply to
J.F.

P = U^2/R

U to napiecie w sieci. Napiece w sieci nie jest stale, a waha sie conieco w czasie. Wiec moze sie zdarzyc ze dwa pomiary wykonane na przykald rano i wieczorem beda sie roznily.

Takie liczniki z reguly obliczaja tez totalne zuzycie mocy w okreslonym przedziale czasowym. Mozna wiec wlaczyc urzadzenie na kilka godzin, odczytac totalne zuzycie mocy i dokonac paru prostych obliczen. Taki sposob usrednia wahania napiecia sieciowego

A.L.

Reply to
A.L.

Dnia Fri, 2 Jan 2015 08:01:47 -0800 (PST), Majka napisał(a):

Są takie które są lepsze do tego celu, np. multimetr za kilkadziesiąt zł.

Do pewnego stopnia. Każdy miernik posiada swój margines błędu (zwany czasem klasą). Typowo 2-5% zakresu. Na ten margines błędu składają się dwie części - błąd systematyczny (czyli powtarzalny) i błąd przypadkowy.

Można ale po co, są lepsze jeśli chodzi o pomiar pobieranej mocy. Licznikiem energii jeśli chcesz zmierzyć moc urządzenia to musisz mieć miernik czasu (stoper) i pomiar ciągnie się sporą chwilę. Multimetrem mierzysz pobierany prąd, mnożysz przez napięcie sieci i masz natychmiast moc.

Reply to
Jacek Maciejewski

Sa takie mierniki i nie widze powodu aby im nie wierzyc. Pomiar mocy pradu jest dziecinnie prosty; mierzy sie natezenie pradu w Amperach i mnozy przez napiecie np U = 240 V. Czyli P = U*I. Jesli wynik chcesz miec w kWh, no to te wartosc nalezy podzielic przez 1000. A jak te wartosc pomnozysz przez czas pracy odbiornika w godzinach to uzyskasz energia, za ktora sie slono placi. Dokladny pomiar mocy mozna wykonac profesjonalnym wielofunkcyjnym przyrzadem cegowym, czyli obejmujacym przewod, ktorym plynie prad do danego odbiornika.

Przyrzady wkladane do gniazdka robia to na zasadzie pomiaru natezenia, ktore przyrzad mierzy a wbudowany w nim uklad logiczny przelicza na moc i te moc wyswietla. Przyrzady te maja dokladnosc niezbyt duza; szacuje ja na okolo +/- 5 % ale do celow praktycznych zupelnie wystarczajaca.

Zatem takim przyrzadem mozesz uszeregowac ciag swoich zarowek nawet wtedy gdy beda sie one roznily moca o 1 Wat.

Trzeba wiedziec, ze zarowki zarowe pobieraja moc znamionowa rowniez w pewnym zakresie dokladnosci. Np. na zarowce pisze 60 W a ona moze miec moc w zakresie +/- 10 % czyli od 55 W do 66 W. Zarowki sie tez starzeja i ich moc z wiekiem maleje. Ta moc zalezy rowniez od napiecia w sensie na dalszych odleglosciach od trafa napiecie to moze byc mniejsze od 240 V. Przyrzad to uwzglednia i wyswietla moc rzeczywiscie pobierana.

W sumie wydatek niewielki, zadnych zmian w instalacji nie wymaga wiec warto sprobowac a rowniez doksztalcic sie w tym zakresie; stron na ten temat mocy pradu jest bez liku.

Pzdr Tornad

Reply to
Tornad

W tanich miernikach mocy za pomiar odpowiada ten sam typ układu scalonego co w komercyjnych legalizowanych licznikach zakładanych przez dostawcę energii. Co najwyżej producent miernika kupuje nie obudowane struktury i dlatego jest trochę taniej. Producent struktur selekcjonuje wyprodukowane okłady w zależności od błędu jakiego spodziewa się odbiorca. Do tanich mierników idą te najtańsze układy mające błąd większy od tych do zastosowań rozliczeniowych. Maksymalny błąd to 5%. W realu jest sporo lepiej. Mierniki wtyczkowe mają szereg funkcji. mój ma takie Liczy energię, liczy koszt energii po wprowadzeniu stawki, pokazują moc chwilową, maksymalną i minimalną. pokazują czas w jakim pobierana była energia i ile energii w tym czasie pobrano. Ma funkcję rozliczenia w dwóch taryfach, trzeba ustawić zegar i wprowadzić godziny i stawki dla taryf. Kosztował 45 złotych. Widziałem u kogoś taki co jeszcze pokazywał natężenie prądu, napięcie i cosinusa fi. Mój do 5W nic nie pokazuje. Ale jak podłączyć to co pobiera 5W razem z innym obciążeniem to pokazuje że 5W. Czajnik o mocy z tabliczki 2kW według niego pobiera od 1950 do 2010. Telewizor o poborze z tabliczki 25W od 20 do 30 w zależności od ustawionej jasności. Dzięki niemu wiem że inny telewizor jak nie jest odłączony od sieci to pobiera 35W. Ogólnie urządzenie jest przydatne, przynajmniej jak dla mnie. Dzięki niemu wywaliłem starą lodówkę pobierającą miesięcznie za prawie 5 dych i zastąpiliśmy ją nową zużywającą prądu za 12-16 złotych na miesiąc.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Dnia Fri, 02 Jan 2015 11:40:53 -0600, A.L. napisał(a):

Tylko coraz mniej urzadzen o stalym R, czy tez dosadniej mowiac - posiadajace w ogole jakis opor.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-01-02 o 14:22, Majka pisze:

problem z watomierzami z alledrogo i wszystkich tanich urządzeń jest taki, że dokładność wskazań z określoną dokładnością zaczyna się od progu minimalnego. Zazwyczaj 5W. Dokładność mierników będzie różna dla różnych poborów energii. Bywają mierniki, które zaczynają mierzyć z podaną zadeklarowaną klasą dokładności od pewnego minimalnego poboru energii. Często jest to >5W. Czyli jakiejś ładowarki do komórki takim tanim miernikiem nie pomierzysz, albo błąd pomiaru będzie dochodził do kilkudziesięciu procent. Zresztą spójrz na test, który nie jest może idealny, ale na pierwsze wyrobienie sobie poglądu powinien wystarczyć. Masz porównanie i test 5 urządzeń za różną cenę:

formatting link

Reply to
Jawi

Owszem, moze byc

P = U^2/R(U)

A o "oporze zastepczym" slyszales?

A.L.

Reply to
A.L.

W dniu 2015-01-02 o 18:45, Jacek Maciejewski pisze:

Powiem delikatnie że się mylisz i kobitę w błąd wprowadzasz, miernikiem za parę

zł to możesz co najwyżej zwykłą żarówkę pomierzyć i to przy stałości nap sieci,

której normalnie nie ma i dlatego nawet ten pomiar będzie obarczony większym błedem niż wtyczkowego miernika energii.

Reply to
janusz_k

W dniu 2015-01-02 o 17:16, Piotr Gałka pisze:

Kolejny nawiedzony który chce zwykłym multimetrem mierzyć moc.

Reply to
janusz_k

W dniu 2015-01-02 o 21:22, Jawi pisze:

Ale wbrew pozorom to zupełnie wystarczy,mam podobny miernik i w zakresach powyżej 10W mierzy dokładnie i powtarzalnie, i to jest najważniejsze, w końcu chcemy wykryć pożeraczy prądu a tych <5W można sobie spokojnie odpuścić, bo miesięcznie to są sprawy groszowe.

Reply to
janusz_k

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.