Czy sa wtyczki RJ45 katowe ?

Można, ale zdaje mi się, że nie będziesz chciał kupić. Np. Farnell numer

Waldek

Pan Waldemar Krzok napisał:

...choćby z tego powodu, że nie jest to *wtyk z wyjściem kątowym*, tylko zwykły wtyk z kątową obudową zaginającą kabel. Widać to na PDF-ie producenta.

Fantom napisał:

Dość trudno sobie wyobrazić *zaciskany* kątowy wtyk, który by nie był podróbką. Idea wtykania drutów między rowki implikuję konstrukcję "na wprost" i eliminuje kątową. To co mogę sobie wyobrazić jako rzecz realizowalną technicznie, to wtyk z mocowaniem takim jak na przykład w złączach dysków ATA. To się stosuje przeważnie do kabli taśmowych, ale do innych też można. Tu jest odwrotnie -- konstrukcja wymusza "kątowość". Tylko po co to komu? Do ethernetu raczej się słabo nadaje, może do RS-232 w RJ45. Nie spotkałem się z czymś takiem, ale świat jest duży, a ludzie robią różne dziwne rzeczy.

Do laptopów - wtyk "podłużny" daje dobrą dźwignię do wyłamywania gniazda. To samo dotyczy wtyków USB i wszelkich dongli.

W dniu 2011-03-29 14:30, RoMan Mandziejewicz pisze:

Ciężko mi sobie wyobrazić, aby z brzegu laptopa wystawała mi pionowo "chorągiewka" z RJ45 ;)

No, chyba że w dół - wtedy wiertarka i otwór w blacie biurka ;)

Masz słabą wyobraźnię - najwygodniej jest w bok.

Pan Adam napisał:

Bo w ogóle podłączanie jakichkoliwk kabelków do laptopa to pomysł, który ode złego pochodzi. Na szczęście w większości sytuacji można tego uniknąć. Najtrudniej z zasilaniem -- ale tu dobra jest jedynie ta magnetyczna wtyczka, co to ją mają laptopy Apple. Wszystko inne, w porównaniu z tym złączem, to toporne rozwiązanie.

Inni producenci pozostają przy starych metodach, co zwykle tłumaczone jest patentem Apple, którym firma nie chce się dzielić (US 7,311,526 Magnetic connector for electronic device" z 25.12.2007 r.). I tu mnie jedno zastanawia -- rok później firma Nokia uzyskała niemal identyczny patrnt (US 7,467,948 "Magnetic connector for mobile electronic devices" z 23.12.2008 r.). Ja wiem, że system patentowy, to w tej chwili jeden wielki burdel. Ale czemu chociaż Nokia tego nie robi, jak ma pokładkę?

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Wszystkich wtyków dotyczy, łącznie z zasilaniem.

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Poczekać musimy aż ogniwa paliwowe stanieją.

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Wreszcie człowiek będzie mógł się napić ze swoim komputerem.

Pan Pszemol napisał:

Hmm... mam wrażenie, że w ostatnio kupowanym drogim laptopie była wtyczka prosta. Natomiast w najtańszym wyprodukawanym przez firmę przez lud okrzykniętą jako podła -- kątowa. Ale widać firma się szanuje i nie zwraca uwagi na to co o niej mówią.

Ale z drugiej strony ta lepszość kątowej, to jakaś kompletna bzdura. Przy prostej jest niezerowe prawdopodobieństwo, że kabel będzie szarpnięty wzdłuż osi wtyczki, a wtedy po prostu siła wyciągnie ją z gnazdka i na tym się skończy. Przy wtyczcze 90° jest stuprocentowa gwarancja, że kopnięcie przewodu spowoduje spierniczenie się komputera z biurka na podłogę. A przy odrobinie szczęścia i odpowienim ułożeniu kabla, zanim sprzęt osiągnie glebę, już będzie miał wyłamane gniazdko.

Projekt wymusza zastosowanie odstępu od ściany - wentylacja jest bardzo potrzebna.

Ale po co? Żeby użytkowniki dowalali do ściany i urządzenia się przegrzewały?

W dniu 2011-03-30 15:56, RoMan Mandziejewicz pisze:

W mikrofalach dają "kołek" dystansowy z tyłu obudowy. Proste i skuteczne.

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Pij szybciej bo się ściemnia!

Użytkownik Pszemol napisał:

Ostatnio dostałem służbowego Dell-a. Nietypowe napięcie, nietypowy wtyk cygarniczkowy z dodatkowym cienkim bolcem w środku (złącze Kelvina?) - full wypas jeśli chodzi o jakość zasilania - i wtyk prosty, dyszel sterczy z komputera i prosi się o ułamanie...

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Dystans wentylacyjny można zapewnić elementami nie powiązanymi z kablem i nie stwarzającymi ryzyka wyłamania gniazd z płyty głównej.