Witam.
MIPS/ARM/AVR32. No dobra. Ale ja chciałbym wiedziec czy ktoś może bawil się jakimś uC z rdzeniem x86 (przynajmniej 386). Co prawda prywatnie nie cierpie asemblera x86 (za bardzo przypomina okolice Z80 ;) to jednak doceniam masę gotowych i dobrych (przetestowanych) kompilatorów na ten target.
Wiec pytanie moje brzmi:
Co rynek uC może zaoferować półamatorowi ? Zalożenia:
a) przynajmniej 386 b) zgodność z hardware PC na poziomie przynajmniej UART oraz magistrali ISA (i/lub lepiej PCI) c) obudowa ktorą da się wkleić na 2 warstwy d) jak najmniej peryferiów, w zasadzie SoC.
Jest coś godnego uwagi? Z chęcia bym pozerkał i ocenił czy warto coś w tym kierunku podziałać. Ma ktoś jakieś doświadczenia którymi może się podzielić?
Nie ukrywam, że najbardziej "kręci" mnie możliwośc odpalenia normalnego jądra Linuxa choćby dlatego że dla x86 zapewne będzie najstabilniejsze. Oznacza to zewnętrzny RAM i jakąs metode komunikacji z pamięcią masową, robi się więc calkiem spory kawalek hardware, ale w zasadzie to samo mam z innymi procesorami.