Czy eeprom można zdalnie uszkodzić w urząd

Okazuje się że tak, tu w artykule opisane jest jak provider internetu walczy z routerami zhakowanymi tak że eeprom jest zapisany bzdurami i nie da się go przeprogramować, trzeba go przelutować.

formatting link
a klient który napisał tego wirusa też jest dobry, tu są jego przemyślenia

formatting link

Reply to
Janusz
Loading thread data ...

użytkownik Janusz napisał:

Piszą o pamięci flash z tego co wiedzę. Co do błędnych komórek, piszą że dopiero zaczynali przygodę z serwisowaniem czytaj musieli kupić stację hot air. Może się uczyli, przegrzali i kilka komórek poleciało? Pewnie koszt pamięci pomijalny wobec kosztu dojazdu do klienta, roboczogodzin etc.

W zdalne uszkodzenie flasha czy eeprom wiary nie daję. Niby możliwe, ale przez wielokrotne ich programowanie. Tylko po co, jak można raz je zapisać błędnym wsadem żeby pokazać światu jaki ktoś jest wielki hakier?

O, nie kupiło się wsparcia dla produktu i jest żal do świata kiedy to producent nie leci do klienta i nie naprawia na wczoraj?:) Jest i analogia do "samochód-ubezpieczyciel-klient". Panie? Pakiety ubezpieczenia są różne, a wypadki czają się na każdym rogu.

Spalić skurwysyna bez wyroku.

Reply to
Bytomir Telesfor vel Dąs

W dniu 25.04.2018 o 19:35, Bytomir Telesfor vel Dąs pisze:

Wtedy zaprogramujesz pamięć przez JTAGa, a gościowi chodziło najwyraźniej o to żeby dać solidnego kopa: a) firmom odpowiedzialnym za wypuszczanie dziurawego softu i brak aktualizacji b) ISP wpuszczającym na porty administracyjne ruch z dowolnego IP

Razem z firmami, dla których wsparcie oprogramowania kończy się wraz z wypuszczeniem urządzenia na rynek.

BTW. Pierwsze skojarzenie jakie miałem po przeczytaniu tego tekstu, to Falling Down z Michaelem Douglasem.

Reply to
Zbych

W dniu 25.04.2018 o 19:35, Bytomir Telesfor vel Dąs pisze:

Ty tak na poważnie, czy tylko udajesz niejaką Wioletę Jędrzejewską? Producent wyposażył urządzenie w backdoora, którego ktoś potem użył do włamania. Co ma do tego wsparcie? U osiedlowych osiłków też wykupujesz "wsparcie" żeby wpier*ol ci nie wpuścili jak wracasz ze sklepu?

Takich kretynizmów dawno już nie czytałem.

Reply to
Kaczin

Bytomir Telesfor vel Dąs snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Bo to nie jest kwestia wsparcia. Ewidentna poważna wina producenta. Wypowiedzi Alcatela są żałosne.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Fizycznie to one nie byly uszkodzone. Po prostu skrypt go zupełnie czyści (wraz z bootloaderem) wiec nie da sie go zaprogramować nowym softerm.

Autor pisze ze uszkodzonych fizycznie bylo kilka - nawet nowiutkie flashe mają uszkodzone sektory ale filesystemy flaskowe sobie dają z tym radę.

c.

Reply to
cezar

użytkownik Kaczin napisał:

Chodzą plotki że w HDD też są furtki i większego oburzenia nie ma.

Reply to
Bytomir Telesfor vel Dąs

W dniu 25.04.2018 o 23:06, Bytomir Telesfor vel Dąs pisze:

Ty nie udajesz, ty jesteś WJ. Żałosne popiskiwanie.

Reply to
Kaczin

W dniu 25.04.2018 o 21:55, Grzegorz Niemirowski pisze:

A gdyby ktoś się nabrał na argumenty tej pani, to niech wie, że

- akcje serwisowe w samochodach są przeprowadzane NA KOSZT PRODUCENTA nawet w wiele lat po wyprodukowaniu danego auta i całkowicie niezależnie od tego, czy samochód jest jeszcze na gwarancji czy nie.

- kiedy Canon wypuścił sporą serię aparatów cyfrowych z wadliwymi matrycami (pstryk i całkowity brak obrazu), to wymieniał aparaty na nowe (lepsze, bo tamtych już nie robił) po kilku latach i nie wymagał od klienta niczego poza fizycznym dostarczeniem wadliwego aparatu.

Zachowanie tej pani jest takie swojskie, wschodnioeuropejskie... Czy ten problem wystąpił tylko u nas w kraju? Niech się klient zwróci do centrali firmy. Polski serwis też mnie zwodził z wymianą aparatu, po jednym mailu do centrali Canona na drugi dzień dzwonili, że nowy aparat czeka.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ae1b50c$0$689$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 25.04.2018 o 21:55, Grzegorz Niemirowski pisze:

Na samochodach i w USA, bo w Europie to jakos rzadziej. I gdzies byc moze w tym jest kwestia bezpieczenstwa - wymagane przepisami, a telefon smiercia nie grozi.

No ale tez wiadomo, ze urzadzenie wiecznie pracowac nie bedzie i sie kiedys zepsuje. Ile powinno przepracowac ? Dobra wola Canona ?

wschodnioeuropejskie zachowanie wschodnioeuropejskiej filii, czy centrala zapomniala poinformowac niektore file o takiej akcji ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Myślę, że wewnętrzne standardy. Mi się zdarzyło, że kupiłem ich drukarkę, która miała w opisie na ich stronie, że jest obsługiwana przez Linuxa. Tyle, że jak przyszło co do czego to okazało się, że sterowników jeszcze nie ma i nie widomo kiedy będa. Napisałem do nich. Dali mi zastępczą, lepszej klasy z tonerem do czasu aż sterowniki wyszły.

To jest po prawdzie jedyna firma, o której nic złego nie mogę powiedzieć.

Reply to
Marcin Debowski

użytkownik Zbych napisał:

Modem za 100pln to nie jest samochód. Nie ma systemów odpornych, są tylko słabo przetestowane. Tego na rynku jest za dużo żeby się przejmować. Sterowniki siemesa da się zdalnie zje..bać, kwestia umiejętności czasu i środków. Jeżeli da się popsuć siemensa, da się popsuć wszystki. Da się wejść do samochodu za 200 tysi, kwestia czasu i wiedzy. Do kogo póxniej żale jak buchną auto?

Jak padło ileś setek tych urządzeń, naturalne jest że firma w pierwszej kolejności udzieli pomocy tym którzy zapłacili więcej, czytaj wykupili wsparcie. Czemu niby ma udostępniać komplet wsadów, tj. do procesora i flasha? Żadna firma tak nie robi.

Ostatnio microchip przejął atmela. Otwieram se notę jakiegoś AVR gdzie w środku jest odnośnik do innej noty, klikam i chj, ni ma strony atmela, a taka to była duża i poważna firma. I co? Mam lecieć do nich z siekierą, czy zacisnąć zęby i szukać w googlu ewentualnie na stronie microchip?

Procedury w korporacji są takie a nie inne, masz pan umowę na serwis to dostaniesz wsad. Nie masz? To se dłubiesz sam jak firma z linka.

Jednak się da, tylko te roboczogodziny.... i koszty.

cyt: W warunkach braku linii produkcyjnej ręczna naprawa to żmudny, a więc i kosztowny proces, który pochłonął dotąd setki roboczogodzin. Nie mieliśmy wyjścia. Część urządzeń nadal czeka na naprawę.

Już nauczyłem się brać poprawkę na to co piszą w internecie, zwykle jest druga strona medalu.

Reply to
Bytomir Telesfor vel Dąs

[..]

Akurat art. z Niebezpiecznika są zwykle rzetelne, a i drugą strone dało się poznać z wypowiedzi przedstawicielki producenta. Proponuję przeczytać całość a nie opierać się na nagłówkach czy komentarzach usenetowych. Pretensje są głównie o zostawianie backdoorów i szeroko rozumianą arogancję firmy. Korporacyjność nie jest żadną wymówką, skoro jakoś inni się tak nie zachowują.

Reply to
Marcin Debowski

W dniu 26.04.2018 o 16:49, Bytomir Telesfor vel Dąs pisze:

Fajnie się wypisuje takie banialuki dopóki nie uderzy cię to po kieszeni. W routerach d-linka można sobie wywoływać różne funkcje z panelu administracyjnego bez zalogowania. Jak masz router LTE to aż się prosi, żeby ci wysłać kilka SMSów premium. Router produkowany kilka lat, poprawki nie ma do dzisiaj.

Wejdź na stronę producentów routerów domowych i przestań wypisywać głupoty.

Reply to
Zbych

W dniu piątek, 27 kwietnia 2018 08:35:48 UTC+2 użytkownik Zbych napisał:

Nawet nie domowych, ze "średniego" segmentu zarówno Ubiquiti jak i Microtik tak robi (ba, udostępniają nawet wersje beta jak się człowiek zapisze do programu testowania), a sprzęty Cisco to w ogóle nie działają jak im się nie da wsadu na karcie SD, który jest do ściągnięcia ze strony producenta ;)

Pozdrawiam,

Reply to
kropelka

jak odpalisz procedurę która coś zapisuje w pętli, a żywotność pamięco flash to np milion cykli, a eeproma bodaj 10-krotnie mniej, to po kwadransie scalak będzie już bezużyteczny

Reply to
adamschodowy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.