Mam ciekawy zegarek naręczny, nazywa się "Samuraj" (jeśli dobrze pamiętam z czasu zakupu), zresztą fajny od strony plastycznej. Jednak tu chciałbym wskazać jego interesujący aspekt elektroniczny: otóż on czasem się zatrzymuje. A nie jest "wskazówkowy", lecz z wyświetlaczem, na LEDy, zapala się po wciśnięciu knopka. A czasami się nie-zapala, i wtedy "adekwatnie" gubi upływający czas. Tak samo po wyjęciu baterii (sprawdzałem, czy nie rozładowana, ale trzyma woltaż): spodziewać by się można, że się zresetuje "do fabryki", ale — nie! Zachowuje się data, a jedynie traci minuty, a bywa, że i godziny. Czyli najwyraźniej ma tam jakąś pamięć nieulotną. No ale przecież jej "taktowne" zmienianie, czyli ładowanie wartościami "aktualnymi" — zjada nieco prądu, choć pewnie jednak mniej, niż podtrzymywanie wyświetlacza LCD...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.