No i Czesi sie doczekali ekologii
- posted
13 years ago
No i Czesi sie doczekali ekologii
Szczytowo-pompowych nie mają? Pełno u nich górek wszelakich...
To nie Kalifornia. Może być dwa tygodnie "lampy" a może być bez jednego słonecznego dnia.
Mire.
To trochę bez sensu. Wydawać kupę forsy na niwelowanie negatywnych skutków elektrowni słonecznych do których dopiero co dopłacali kupę forsy każdemu inwestorowi. Może lepiej byłoby po prostu postawić elektrownię przepływową.
Chyba wystarczyła by jądrowa ;)
Jak to możliwe ze ktoś odpowiedzialny za pomysł nie przewidział takich problemów wcześniej? Hmm...
Nie do konca - bo z tego wyszloby juz calkiem dobre zrodlo, i nie zuzywajace paliwa.
Do tego potrzeba jeszcze stosownego przeplywu czyli opadu. A to nie Norwegia ani Kanada.
J.
Pisalem kiedys - sie pomylili w ocenie rynku, za duze dofinansowanie bylo (tzn gwarantowana cena skupu pradu) i nagle zrobilo sie wnioskow na 5GW mocy. A poprawnego wniosku nie mozna odrzucic.
J.
Swoją drogą to w ogole ciekawy problem logistyczny. Świeci słoneczko - X mocy. Przychodzi chmurka i po 4 minutach mamy 1/3X mocy(*) ... bez jakiegoś buforowania to mizernie wygląda.
(*) A zna ktoś szacunki w takiej sytuacji?
No chyba mają lepsze warunki niż my.
Dnia 08-04-2011 o 20:58:10 Sebastian Biały snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
dokładnie, poza tym szarpie turbiny w pozostałych elektrowniach bo ktoś tę moc musi dać i to szybko, wtedy trzeba gwałtownie zmieniać moc turbin.
Maja lepsze, ale my mamy kiepskie, a im tez nie starczy.
I nic na to nie poradzimy.
J.
z tym ze to nie jest problem 'elektrowni slonecznych' tylko przestarzalej (przystosowanej do elektrowni innego typu) sieci przesylowej.
to ze inne elektrownie maja problem ('szarpie im turbiny) przy zmianie zapotrzebowania - to rowniez ich problem. zauwaz ze elektrownie sloneczne tego problemu nie maja (tzn. przy zwiekszeniu zapotrzebowania po prostu daja prad) wiec same moga pracowac jako 'bufory' np. dla 'rownie problematycznych' elektrownii wiatrowych.
problem jest tez z prawem, tj. elektrownie sloneczne sprzedaja prad i daja go ile wlezie bo tak im sie oplaca - maja gwarantowany skup niezaleznie od stanu sieci czy stanu innych elektrowni.
buforowanie latwo 'dorobic' - jest to problem sieci przesylowej, i oczywiscie wiaze sie z kosztami. prawa rynku wymusza wiec spadek cen energii slonecznej - jest bowiem 'nizszej jakosci' niz energia z innych zrodel - pojawia sie pojecia stabilnosci itd. pojawi sie rynek dla stacji buforujacych (jest sporo dostepnych rozwiazan w tym temacie) , ew. pojawi sie nowa 'taryfa' ze zroznicowanym 'poziomem zasilania' (czyli tani prad, ale napiecie sieci moze sie wahac np. od 100 do 300V - dla wielu procesow wystarczy) ew. ze zroznicowana cena (tj. cena moze zmieniac sie w zaleznosci od prognoz, z godziny na godzine, do czego dostosowac sie moga urzadzenia klientow (np. inteligentne systemy ogrzewania, gromadzace cieplo w instalacji CO gdy prad jest tani)
nowa technologia to nowe problemy i nowe wyzwania. jesli umiemy rozwiazac problemy to mozemy korzystac z jej dobrodziejstw , inaczej coz... ceny modulow PV nie chca spadac - zwsze mozna wszystko rozmontowac i sprzedac.
--
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.