Czeskie porazenie sloneczne

formatting link
W skrocie: w ramach promowania ekologicznej energii, Czechy wprowadzily obowiazek wykupu eko-pradu przez dystrybutorow, w dodatku po ustalonej cenie. Dla pradu z ogniw slonecznych jest to

12kr/kWh, czyli okolo 10x wiecej niz cena detaliczna pradu u nas.

Efekt - okolo 500MW zainstalowanych ogniw slonecznych. Zaczeto wiec projekt ograniczac, a i tak czeka na przylaczenie

3.5GW.

Nie wiem ile Czesi zuzywaja pradu, ale biorac nas za przyklad i proporcjonalnie do ludnosci - powinni miec okolo 10GW tradycyjnych elektrowni, to moze byc 35-50% mocy szczytowej w zaleznosci od dnia.

No coz, poczekamy, zobaczymy. Mysle ze sie ekooszolmstwo skonczy na europejska skale, a Czesi beda mieli najdrozszy prad na swiecie i dodatkow trzeba bedzie do rachunku wprowadzic doplate za utrzymywanie zupelnie nieekologiczniej rezerwy. No chyba ze towarzyrze Rosjanie przyjda z pomoca - ponoc turbiny gazowe startuja stosunkowo szybko.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

W dniu 06.04.2010 18:52, J.F. pisze:

Coś plączesz się w zeznaniach - 12 koron to ok 1,9 zł. w detalu w Polsce

1kWh wraz z opłatą przesyłową to ok 40gr netto (49 gr brutto). Gdzie tu masz 10x większą cenę...

G.B.

Reply to
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

Zaraz, chwileczkę - policz to jeszcze raz, proszę.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

no wlasnie. dowiedz sie :) polska to zly przyklad bo przemysl lezy i kwiczy, a 60% ludzi zyje w nedzy, spory tez % utrzymuje panstwo. nie ma wiec u nas 'dobrych' klientow. moze i mamy podobne zapotrzebowanie per osoba, ale to zupelnie inny rynek...

imho spojrz na to z drugiej strony, przy klienteli klasy 'przemysl', zobacz jak szybko sie uwineli ze zbudowaniem elektrowni o mocy ~belchatowskiej (no , ciut mniejszej ;) zauwaz ze nigdzie nie ma tutaj mowy o dlugoletnich gwarancjach takiego faworyzowania - za rok czy dwa moga stwierdzic ze juz nie chca kupowac tak drogo pradu...

wydaje mi sie ze po prostu znalezli metode na szybka inwestycje, i teraz maja ponad 3GW mocy 'czystej' (czyli zyskuja na np. doplatach na CO2) i ew. mozliwosc obnizania cen energii konwencjonalnej (dodatkowa konkurencja, bardziej odsuniete w czasie zuzycie zasobow) a co za tym idzie maja kolejna karte ktora moga wygrac pot. inwestorow.

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

Popatrz jak w kilku slowach (nie pisze zdaniach, bo ich budowac raczej nie umiesz) potrafisz sobie zaprzeczyc

Nic nie zrozumiales, oni przez ruch swoich wladcow sa w dupie, a sa w niej zapewne dlatego, ze jakas czesc tych wladcow jako pierwsza ukrecila na tym interes.

Zastanawiajace jest to Twoje podejscie do rzeczywistosci - cokolwiek chore. Sasiad zrobil blad, Twoj wniosek: Polska jest do dupy, a sasiad zrobil dobrze.

Reply to
Ghost

nie mowie ze robia dobrze, mowie ze to inny rynek. nie mowie ze polska jest do dupy - mamy bardziej dupny rynek, ktorego na taki eksperyment zdecydowanie nie stac.

mozliwe ze ten eksperyment moze przyniesc ciekawe rezultaty. czy przyniesie... jak kazdy eksperyment - trzeba obserwowac i wyciagac wnioski z wynikow.

w porownaniu do polski czechy to kraj rowniez b. maly, o szybkim czasie reakcji administracji - imho o wiele lepszy do 'eksperymentow' tego typu niz 'polska'. 'u nas' to raczej mozna by takie cos wprowadzic moze w jakims malym wojewodztwie... a i tak jakby poszlo zle to czekalbys 3 zmiany rzadu az ktos to wycofa... kolejna sprawa to odpowiedzialnosc. znam troche poziom swiadomosci politycznej sasiadow i wiem ze u nich odpowiedzialnosc za decyzje ma troche inny wymiar. to nie 'warszawka' decyduje o tym co sie dzieje na 'peryferiach', a media i tak wykreuja liderow. tam sie ludzie faktycznie interesuja kogo wybrac a wybierani musza gesto tlumaczyc z decyzji. czesto pare postow na czyms (bynajmniej nie politycznym) blogu waza o losach 'glow panstwa'. oczywiscie nie jest tam tez idealnie, ale afaik - niech cie glowa nie boli, jesli ktos dal d. to za to odpowie, a my raczej skupmy sie na nauce na ich bledach niz roztrzasaniu sfery politycznej tego zjawiska.

zauwaz ze przeciwnicy zrodel energii tego typu stawiaja na plan 1) nieoplacalnosc w naszym klimacie. i to duzo grubsza nieoplacalnosc. innymi slowy to sie nie ma prawa zwrocic. tymczasem jakims cudem u sasiadow przeszly inwestycje , podczas gdy zapewniono im 'tylko' 10x wyzsza cene skupu. czyli jednak da sie, i to na duza skale. i to pomimo tego ze rzekomo problem ze skladowaniem, ze tylko w dzien, itd. gigantyczny spisek ? desperacka akcja marketingowa? moze dokladaja do tego zeby tylko rozreklamowac deficytowe systemy... zobaczymy ile informacji bedzie udostepnionych itd.

zauwaz tez chocby drobny fakt ktory czesto pomijaja lobby ze jest duzy 'szczyt' konsumpcji wlasnie w godzinach dziennych, i ze jest cos takiego jak taryfa dzienna i nocna, i ta 'drozsza' energia wypada wlasnie na okres dnia. moze to margines? a moze mozna obnizyc dzieki temu koszty przesylu i odciazyc linie przesylowe? znowu - trzeba przyjrzec sie wynikom danych. aktywnosc sloneczna w ostatnich latach duza - wiec moze znow - to tylko jakas akcja marketingowa. trzeba bedzie porownac dane z wielu lat...

nie oznacza to oczywiscie jeszcze ze to sie oplaca. ale skoro chca sprobowac?

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

<cytat>

a co za tym idzie maja kolejna karte ktora moga wygrac pot. inwestorow.

</cytat>

<cytat>

przemysl lezy i kwiczy, a 60% ludzi zyje w nedzy, spory tez % utrzymuje panstwo nie ma wiec u nas 'dobrych' klientow. moze i mamy podobne zapotrzebowanie per osoba </cytat>

I dlatego dali sie wpierdzielic w ten syf?

Reply to
Ghost

No, napisali ze te doplaty to przez 20 lat. A jak znam zycie to doplacac beda ludzie, tzn klienci ..

Chciales raczej napisac ze chmury przyjda i zrobi sie 20 stopien zasilania. A praca w zimie od 9 do 16-tej czyli tylko na jedna zmiane. To bardzo przyciaga przemysl :-)

Potem trzeba bedzie pomyslec o doplatach do elektrowni konwencjonalnych, ktore beda musialy czekac w rezerwie. No chyba ze okoliczne kraje chetnie pomoga.

Niestety, ale sloneczne elektrownie to swietnie sie sprawdzaja w Kaliforni - chmur jest niewiele, a jak sa, to klimatyzatory i tak zmniejszaja zuzycie pradu.

J.

Reply to
J.F.

A masz ochote placic za prad tylko 10x drozej ? No nie, przepraszam, tylko 5x drozej, zakladajac ze URE przypilnuje zeby oplata przesylowa nie wzrosla.

Raczej po prostu glupota i nieodpowiedzialne popieranie "ekologii". A poniewaz to co piszesz zostaje, to zobaczymy jak CR na tym wyjdzie.

Spojrz w wykresy. Drugi pik "wieczorny" jest nawet wiekszy. Szczegolnie zima.

A oni to wszystko zrobili bez porownania.

J.

Reply to
J.F.

No nie, bo maja zagwarantowane wysokie oplaty do czasu splaty.

Owszem, po nowelizacji ustaw byc moze nowe beda tansze.

Za to wkrotce moze byc dobry moment na zakup paneli - jak rozkrecony przemysl straci duzego odbiorce. Te panele to chyba niemieckie ..

J.

Reply to
J.F.

bo maja. chodzi ci o to ze dodatkowa karta = dobrze? w tym kontekscie tak, ale z drugiej strony ta karta za darmo nie jest... wprawdzie masz energie - szybko. nie czekajac np 5-10 lat na budowe elektrowni atomowej, ale drogo...

biora ja bo rynek im to umozliwia. czy to dobre posuniecie - czas pokaze.

a to oznacza ze polska jest do dupy? fakt, rozowo to nie wyglada, ale zauwaz ze sa ludzie ktorym obecna sytuacja sie bardzo podoba. np. nie mamy problemow z imigrantami ;)

czuje tu probe zmniejszania dysonansu poznawczego... jesli pytasz o pot. powody dla ktorych warto w takie cos wejsc - to dostajesz odpowiedzi. jeszcze zwroc uwage na to jak duza czesc czech nie bardzo chce godzic sie na konsekwencje rozwoju przemyslu - wola zachowac przyrode. w rozrachunku 'elektrownia weglowa vs sloneczna' czesto pomija sie 'drobne szczegoly' jak np. ze trzeba wykopac gigantyczna dziure, postawic spore kominy, a filtrowanie spalin nie usunie tlenkow siarki i azotu, przynajmniej nie takie ktore sie ekonomicznie oplaca. do tego trzeba wybudowac gigantyczne linie przesylowe (elektrownie sloneczne mozna budowac w bardziej rozproszony sposob, zmniejszajac te potrzebe), pod tymi liniami naturalnie nie moze byc lasu , trzeba wyciac. itd. itd. te wszystkie 'szczegoly' odpadaja z rachunku za prad, tzn. ich nie widac, ale jak wychodzisz z domu, to juz nagle sa.

rowniez nigdy nie wpisujesz w rachunek kosztow ew. przywrocenia zasobow ktore sie wydobylo.

czesi maja b. dobrze rozwiniety przemysl turystyczny. juz. to znaczy ze maja w tym utopione miliony euro, rosna ladne zielone (i stare) lasy, maja naturalne warunki, pobudowane wyciagi i schroniska. maja Renome.

mozna oczywiscie powiedziec 'cena pradu jest wazniejsza, bo bez tego nie bedzie cukru i niklu' i pizdnac w to wszystko duzy komin, lasy wyciac, ziemie zatruc, a ludziom powiedziec 'sorry jesus, postep' - czyli generalnie 'polska' strategia.

mozna probowac inaczej... moze sie to niezbyt uda, i jak ich przycisnie cena pradu to powiedza 'sprzedajemy ten badziew' - tak czy siak beda mogli powiedziec ze sprobowali zrobic cos odwracalnego zanim zrobia rzeczy nieodwracalne.

na ktorej strategii sie lepiej wyjdzie - czas pokaze.

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

Uzytkownik "Piotr "Curious" Slawinski" snipped-for-privacy@bwv190.internetdsl.tpnet.lp>

napisal w wiadomosci news:hpj8v5$ir1> no wlasnie. dowiedz sie :)

Powiedz no w jakim regionie zyjesz. Ja mieszkam w Swietokrzyskiem, i w najgorszym przypadku w nedzy u nas zyje jakies 13 - 15% a wiedomo, ze bogatym regionem raczej nie jestesmy a przemysl sie jakos kreci (moze i lezy, ale na pewno nie kwiczy:))

Skad u ludzi tyle czrnowidztwa (pomijajac przedwczorajszy dzien), jak tu budowac przyszlosc???

Artur(m)

Reply to
Artur(m

dolnoslaskie. 25% bezrobocia, masowa emigracja, pozdrawiamy cywilizacje ;) a dane sa z gus :

formatting link
tutaj tez 'cos tam dycha' ale to raczej poprzemyslowe pobojowisko, tak czy siak zrozumiale ze rynek na ladne widoczki kosztem 5x drozszej energi raczej niet. chociaz paradoksalnie teren jest taki ze sa miejsca w ktorych slonce jest duzo czesciej niz 'statystycznie' i jest troche wiecej ultrafioletu - to raczej dotyczy 'gorskich' miejscowosci (tak powyzej 300-500mnpm)

generalnie to nie jakies czarnowidztwo - w skali kraju wprowadzac takie wynalazki to w istocie brzmi niebezpiecznie. za to juz za miedza , ew. w niektorych gminach - jak najbardziej.

sporo krzyku tutaj jest np. o wiatraki - niby 'gowno' niby 'syf' niby 'sie nie oplaca', a sa miasteczka w ktorych zlapalo i sie kreci, i mieszkancy raczej sobie chwala niz chca sprzedawac, ba - chca dostawiac kolejne...

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.