Części elektroniczne - sklep [offtop]

Ok, dobrze wiedzieć. Ja się nie spotkałem.

Albo za 8,99 zł.

Potrzebujesz rezystora za 1 zł i płacisz za niego finalnie 10 zł, albo dokładasz inne rzeczy, których normalnie byś nie kupił, żeby dobić do 40 zł (albo żeby koszt wysyłki aż tak nie bolał).

Ale jak masz do sklepu z 5km to też dokładasz z 10zł (przyjmuję, że paliwo to mniej więcej połowa kosztów użytkowania samochodu). P.G.

Jeśli potrzebuję coś o godz. 19 to nie będzie jutro, tylko ewentualnie pojutrze. Nie raz i nie dwa zapieprzam do sklepu po coś, żeby nie czekać. Bogu dziękuję, że mam niedaleko ten Wekton, nie raz mi to dupę uratowało.

Nie padła kluczowa informacja - gdzie ten sklep jest. Bo jeśli duże miasto - jest szansa na opłacalność. Jak pipidówa - nie ma raczej.

Ale to tylko jeśli twój czas jest darmowy. Bo jeśli nie jest, to ten rezystor może kosztować jednak dużo więcej niż 10 zł.

Mateusz

W dniu 2020-09-16 o 09:22, Slawomir Uryga pisze:

Naprawdę? Kiedy ukończyłeś szkołę i co to za Technikum?

W dniu 2020-09-17 o 15:31, Mateusz Viste pisze:

Pominąłem kwestię czasu bo wybierając coś w sieci też trzeba trochę czasu na to poświęcić :( A już szczególnie jak jest potrzebne coś za 3zł dostępne na alledrogo i człowiek się uprze, żeby znaleźć to akurat u takiego sprzedawcy, u którego da się do 40zł dobrać coś co nie jest całkiem nieprzydatne :) P.G.

W dniu 2020-09-17 o 12:35, Piotr Gałka pisze:

Nie zrozumiałeś szczegółu. W sklepach czy na allegro, często nie ma podanych wymiarów. Jak zaczniesz kopać po necie i dochodzić, kto jest producentem jakiegoś elementu i urządzenia to często okupujesz to długim szukaniem, gdzie nie raz bywało, że sprzedawca nazwał jakieś urządzenie po swojemu i dokopanie się do manuala było ekwilibrystyką. W końcu może dotrzesz do wymiarów.

W sklepie dostajesz coś do ręki i szacunkowo widzisz lub możesz sobie sam zmierzyć.

Inną sprawą jest, oszukiwanie przez sprzedawców co do skali przedmiotu, który jest oferowany. Powinna być jakaś zasada (przedmiot) np pudełko zapałek jako wzór i umieszczone obok przedmiotu który widnieje na zdjęciu.

Tutaj masz przykład manipulacji skalą:

To i nie uda się sprzedać nadal... LOKALNIE ale przez internet? może, wiele zalezy od tego co konkretnie zostało. Na lampach do Szarotki czy Pioniera można zarobić Na częściach CEMI też

Wielkość miasta? Region Polski?

W.

Gotronik nie jest nowy, istnieje już z 10 lat, kupowałem tam jak jeszcze we Wrocłąwiu mieszkałem, czyli ponad 8 lat temu.. A Daszyńskiego/d.Klary Z? Istnieje jeszcze?

W Krakowie też jeszcze parę sie ostało.

W dniu 2020-09-17 o 17:12, Włodzimierz Wojtiuk pisze:

Kiedyś (lata 70/80) miałem taką politykę, że projektuję cokolwiek wyłącznie według zawartości mojej szuflady aby nie musieć potem latami kompletować elementów. Skutkiem było kupowanie wszystkiego co się da od razu z zapasem. Czyli układów z serii TTL to miałem po 10...20 szt każdego typu jaki udało mi się dostać. Kilka lat temu scalaki CEMI wyrzucałem garściami aby opróżnić całą 'szafkę' z pudełek od zapałek (8 kolumn, 10 rzędów).

Jak w 1988 zrobiliśmy programator Piccolo to najczęstszą przyczyną reklamacji były padające scalaki CEMI. Wyszło nam, że taniej będzie stosować wtedy 3x droższe elementy 'zachodnie'.

Dlatego dziwię, się, że na częściach CEMI daje się zarobić :) P.G.

W dniu 2020-09-17 o 16:12, LordBluzg® pisze:

Widziałem reklamę, że na allegro mają wszystko, ale nie przyszło mi do głowy aby tam kupować elementy elektroniczne :) W sklepach zasadniczo zawsze jest pdf. Bywa, że w TME nie mają ale wtedy w Farnellu, Mouserze czy Digi na pewno się znajdzie.

Masz wymiary. Ale chyba parametry elektryczne są ważniejsze - czyli i tak musisz dotrzeć do karty katalogowej. Nie wyobrażam sobie zastosowania elementu bez przejrzenia karty katalogowej.

Myślałem, że rozmawiamy o częściach elektronicznych. Jak mowa o urządzeniach to się nie wypowiadam - nie mam doświadczenia. P.G.

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rk03s3$jmt$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Polityka bardzo rozsadna ... zreszta "na Zachodzie" tez obowiazuje - upewnij sie, ze mozna kupic :-)

Normalna krajowa polityka :-)

Hm, nie mialem takiej produkcji jak Ty, ale TTL Cemi chyba nigdy mi nie padly bez powodu. Nawet tez "pozakatalogowe" ze Skladnicy Harcerskiej dobrze dzialaly.

Trafiles na jakąs felerna serie, czy faktycznie mialy np 2% brakow ?

J.

Może nie na cyfrowych, ale zauważyłem grupę potencjalnych klientów, reanimatorów Unitry, z zacięciem na krajowe części. IMO głupota, ale jezeli to ma pozostać pełny oryginał, taki (tfu) Radmor, Odrębną sprawą jest małe prawdopodobieństwo malaowanek tranzystorów mocy w zapasach sprzed ponad 20 lat A może mu jakieś hybrydy zostały?

Włodek

odukcja elektroniki w kraju ...

Wiesz, tylko jak w TME nie mają, to tam również nie kupisz ;-)

W dniu 2020-09-17 o 16:12, LordBluzg® pisze:

Śliczna rączka na tle mostka. Normalnie zęby bolą od patrzenia.

W Łodzi mamy w tej chwili kilka sklepów. Wekton, 3 sklepy Zieleniewicz i jeszcze kilka innych. Mówię o tych stricte elektronicznych, bo sklepów "elektrotechnicznych" jest znacznie więcej.

W większości z nich jest asortyment mieszany - podstawowe elementy, produkcja PCB, chemia, przewody i kable, trochę RTV, car audio, anteny itp.

W sklepach Zieleniewicza zawsze kiedy jestem jest ruch. Czasem kolejka wręcz. Więc chyba biedy nie klepią.

nadal nie mamy tej kluczowej informacji. A od tego de facto zależy odpowiedź.

Niezależnie od tego upatruję problem w braku doświadczenia. Najrozsądniej byłoby się zatrudnić u konkurencji na parę miesięcy i zobaczyć co i jak :)

No nie do końca. Nie raz kupowałem w Wektonie coś, co akurat w TME "wyszło". Żeby było śmieszniej, to nawet czasem taniej - dziwne.

Ok, ale uwzględniając to co aktualnie _mają_, jaki drugi stacjonarny sklep np. w Warszawie mógłby z nimi konkurować? Ważne info dla kogoś, komu bliżej do Wawy niż do Łodzi. A nawet nie w Warszawie - inny w Polsce?