Witam Sasiąd nie ma następców i ma do sprzedania sklep z cześciami elektronicznymi. Wszystko co kojarzy się z elektroniką i nie tylko. Od elementów RLC przez diody, wzmacniacze lampy tranzystory układy scalone przewody itd. Czyli to wszystko co nie udało mu się sprzedać przez ostatnie 30 lat.
Mam tytuł technik elektronik czyli wiedzy na tyle żeby odróżnić kondesator od rezystora oraz doświadczenie handlowe ale niestety w innej bajce.
I stąd moje pytanie Czy taki sklep ma w dzisiejszych czasach sens? I kto mógłby być moim klientem?
Bardzo mnie kusi pociągniecie tego tematu. Ale mamie zepsuła się pralka po kilku latach. Przyjechał serwisant i powiedział kupić nową.
Wiec pytanie czy ma sens taki sklep w czasach gdzie się nie naprawia tylko wymienia na nowe.