taki trochę luźniejszy temat, do integracji...
podczas okonkurowywania z andrzejem p. byłem ostro jebany przez ówczesnych liderów za tak zwaną "kompletną nieznajomość zasad rozpisywania samochodu służbowego!"...
okazało się, że tylko andrzej p. potrafił prawidłowo rozpisywać samochód, za co nagrodzono go odpowiednim stanowiskiem...
minęło już ze 20 lat, chciałbym powrócić do tamtego tematu...
o co chodziło, jaki był ten algorytm rozpisywania tego jebanego samochodu służbowego? może Ktoś pamięta i wyjaśni?
już niewiele pamiętam, ale takie hasła: limit paliwa, przepał, niedopał, odcinanie z pensji jak przebieg miesięczny nie zgodny z czymś tam, tankowanie i rozpisywanie tankowania, tankowanie na koniec miesiąca do pełna
- Ktoś mi to wyjaśni?