Pierwszy Polski telefon niskoemisyjny :)
- posted
4 years ago
Pierwszy Polski telefon niskoemisyjny :)
Pan Marek napisał:
Niska emisja jest przyczyną smogu. Wszędzie o tym piszą.
Taaak Postraszyć maluczkich i nazbierać kasiory
W.
W dniu 2019-09-30 o 21:49, Marek pisze:
No fajna. Nie powiem.
W dniu 2019-09-30 o 21:49, Marek pisze:
Co prawda nie chodzi o ból głowy człowieka, tylko chwilowy ból "głowy" elektroniki:
Nie znam się na normach, ale czy "amatorskie radio" o mocy "raptem" 50W to jest dozwolone przepisami?
Wygląda, jakby był napędzany polskim klonem 8051. Świetna rzecz, będzie mi pasował do Narodowego Samochodu Elektrycznego.
Pozdrawiam, Piotr
NSE sie wlasnie kladzie
I teraz tylko pytanie - premier chcial dobrze a wyszlo jak zwykle, czy od poczatku klamal ...
P.S. A Orlen i Lotos od paru miesiecy maja jakis spadek na gieldzie ...
J.
W dniu 2019-09-30 o 21:49, Marek pisze:
Mają pomysł - fajnie Mają kasę(jeszcze) - fajnie Maja prototyp, fizyczny, nie w cadzie/photoshopie - fajnie
Ale czy da się to sprzedać? Czy jak kasa się skończy, to zaorają pomysł? Ja bym chciał zobaczyć odcinek "ciąg dalszy nastąpił", gdy to będzie już produkowane seryjnie i sprzedawane. Obym się doczekał, bo takich podobnych pomysłów, które nie zakończyły sie wdrożeniem jest pełno w internetach.
Inny wywiad u tego samego gościa:
Jestem zdruzgotany. Ale nic to, ważne, że ElectroMobility Poland zgarnęło 40 banieczek. Ten miś musiał być drogi.
Pozdrawiam, Piotr
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qmv3t7$36f$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...
Niekoniecznie.
Nadajniki na Slezy maja razem z megawat,
Anteny pewnie tak dobrane, zeby promienowac w poziomie, ale i cos tam pewnie na dol dochodzi.
Hm, wziac swietlowke i zobaczyc czy swieci, czy raczej jakis harvester zrobic i zobaczyc ile wyciagnie ? :-)
Chyba nawet wiecej, ale to dla licencjonowanych amatorow i raczej nie dla wszystkich.
Ale cos tam mowia, ze 50W to ma ?
J.
W dniu 2019-10-01 o 11:25, J.F. pisze:
Ale tu chodzi o zakłócenia transmisji między dwoma radiami, w konkretnym paśmie. Nie zakładam, że taki mobilny sygnalizator do wahadła na drodze łączy się z tym drugim za pomocą kabla, to już nie te czasy. Przy okazji jakichś robót wokół mnie, widuje takie sygnalizatory: 2 niezależne urządzenia, na kółkach, bez kabli między nimi. Musi jakoś się komunikować bezprzewodowo. Podejrzewam, że w jakim pasmie "free" czyli np. 70m - 433MHz. Nadajniki pewnie nie są jakiś kosmicznych mocy, odbiorniki muszą mieć być dostosowane do odbierania tak niskiego poziomu sygnału. Jak ktoś wpuścił tam tyle watów w to pasmo, to przesterowało odbiorniki, pewnie był chwilowy zanik komunikacji/synchronizacji i sygnalizator "niesparowany" z drugim prawidłowo dał żółte.
Wg mnie koleś zaprezentował prawidłowe działanie sprzętu, a nie jego wadę konstrukcyjną.
Świetlówką to można się pobawić, ale nie da się nią nic zmierzyć :P
Posłuchaj, nagrywający mówi "raptem 50W"
Ta norma określa sposoby pomiaru odporności na zakłócenia EM: PN-EN
61000-4-3 Ktoś ma taka normę pod ręką? Bo można kupić za 120 złotych, albo poczytać w czytelni za 20,70 ;)40 banieczek ... IMO taniocha. Na razie
Ale tez w sumie rzad nie powiedzial, ze nie bedzie ... no chyba, ze wlasnie sprytnie przestawil termin na "po nastepnych wyborach" :-)
Tylko skad te 2 mld ...
J.
W dniu 2019-10-01 o 11:23, viktorius pisze:
Na pewno Polski? Tworzy go firma amerykańska.
Za ponad tysiąc złotych u nas się nie sprzeda masowo. Podobne wynalazki chodź bez plakietki "najniższy SAR" leżą w sklepach AGD, cena od 100 do 250zł.
Bardzo ładna teoria. Poczytał bym opinie kogoś kto tego używał kilka miesięcy. Bo wedle mojej wiedzy mało kto używa klawiatury zawsze tak samo. Raz nam się śpieszy, innym razem klepiemy znudzeni w te klawisze powoli, bywa że jesteśmy zaspani, chorzy czy nie do końca trzeźwi. Bo facet to tłumaczy że program da radę ale co na to praktyka?
Pozdrawiam
W dniu 2019-10-01 o 11:24, Piotr Wyderski pisze:
Ano... *musiał*. No bo sam pomyśl, gdyby był tani, to jak by się na nim mogli utuczyć krewni i znajomi królika?
W dniu 2019-10-01 o 14:59, RadoslawF pisze:
Nikt tego jeszcze nie używał komercyjnie, usługa na razie w fazie testów, można zapisać się do pilotażu:
Jak dla mnie, to jedyne dobre wprowadzenie PSD2, nie jakieś tam protezy typu dodatkowy sms, z którymi bankowi złodzieje poradzili sobie w kilka dni:
W dniu 2019-10-01 o 15:53, viktorius pisze:
Nie mam kont w obu podanych bankach. Więc spokojnie czekam na opis działanie tego w praktyce. Ja przewiduje z tą metodą problemy ale poczekamy zobaczymy.
No ale te SMSy to wynik tej dyrektywy. :-)
Generalnie bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od użyszkodnika. Jak zainstalujesz pancerne drzwi z kilkoma patentowymi zamkami a użytkownik zamków nie zamyka to czyja wina? Bo raczej nie drzwi. Opisana w linku metoda to oszukiwanie użytkownika a nie systemu bankowego.
Pozdrawiam
Polecam się zaopatrzyć w to:
Pozdrawiam, Piotr
Tylko tak:
-nie ma wyswietlacza, wiec nie bedziesz wiedzial co autoryzujesz. przelew 20zl za telefon, czy 200k na konto hackera,
-co z telefonami bez NFC ? Na nich nie bede mogl skorzystac, bo nie podlacze ?
-ma to jakis przycisk ? Bo nie chcialbym sytuacji, gdy wsadzam do USB, a w komputerze jakis virus przekazuje dalej i autoryzuje sto przelewow po 999zl.
-da sie wgrac klucze do roznych systemow? Male to, ale jakbym mial do kazdego banku jeden, to breloczek puchnie :-)
-jest to jakos zabezpieczone przed kradzieza ? Chyba nie, to druga czesc autoryzacji musi zabezpieczac ...
J.
W dniu wtorek, 1 października 2019 10:19:02 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
Juz kiedys bylo walkowane. MFA pomaga ale nie w przypadku phishingu.
Problemy sa przynajmniej dwa:
IMHO, na dzis bez bardzo zaufanej infrastruktury po stronie klienta nie da sie tego ogarnac. Bo jak widac z arta, cale 4 dni zajelo dorobienie odpowiedniego phishingu wraz z infrastruktura dla "man in the middle".
Uzywane telefonow z ich przywalonymi przegladarkami (gdzie czasem nie widac szczegolow certyfikatu) temu nie pomaga. Zreszta nawet w chrome te informacje zostaly niedawno poukrywane i nawet mnie zajelo sporo klikania zeby sprawdzic czy numer seryjny certyfikatu serwera sie zgadza.
O fakcie ze zeby znalezc informacje o certyfikacie uzytym dzis przez dany bank to sie trzeba nacertolic nawet jak sie ma inne urzadzenie ktore zakladamy ze nie jest shackowane juz nie wspominam.
Krajobraz tutaj jest kiepski i to mimo a czasem dzieki wysilkom duzych.
Przecież to jest MULTIfactor Authentication, a nie zastępnik. Dobezpiecza, a nie zabezpiecza. A teraz skąd wiesz, co autoryzujesz? Nic się nie zmieni.
Jak będziesz nosił kabelek USB w kieszeni, to podłączysz.
Ma. To złote pole z logo to właśnie ten przycisk.
Tam się nic nie wgrywa. To potwierdza *swoją* tożsamość jednym z kilku wspieranych protokołów challenge-response. Nie Twoją.
Breloczkiem dobezpieczasz LastPass, a w LastPass trzymasz hasła do innych systemów. Oraz swoje konto poczty, bo to jest dla Ciebie miejsce krytyczne. Mając dostęp do Twojego konta e-mail mogę potwierdzać polecenie zmiany hasła w innych systemach, więc Twoje bezpieczeństwo jest dokładnie takie, jak Twojego e-maila. Do Gmaila i Protona ten kluczyk się da podłączyć.
To jest właśnie literka M w MFA. Musisz mieć np. hasło *oraz* ten kluczyk. Osobno są bezwartościowe.
Pozdrawiam, Piotr
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.