Taka niby prosta rzecz, ale nie z mojej bajki, więc zapytam o poradę :)
Otóż potrzebowałbym prosty w aplikacji, scalony wzmacniacz audio 40 - 60W (na 4 omach). Najlepiej taki, który będzie się mało (wcale :) grzał, bo w jednej obudowie muszę dać ich sporo (kilkanaście kanałów ma być). Oczywiście może być np. w wersji 2 czy 4 kanałowej (ja potrzebuję kanały audio i tak). Nie potrzebuję super jakości (takie sobie nagłośnienie "publiczne").
Niby mógłby to być np TDA8571J. To taki samachodowy wzmacniaczyk, 4 kanałowy. Ale może ktoś poleciłby coś lepszego ? Może jakiś "D" ? Cena wskazana nie kosmiczna (bo jak mówiłem zastosowanie zdecydowanie nie audiofliskie). Bardziej wskazane zabezpieczenie przeciwzwarciowe na przykład...
Co wy na to ?