Cofający się licznik prądu. Jaka przyczyna?

Co może być przyczyną samoczynnego cofania się licznika prądu?

Jeden z podliczników na działace cofa się do tyłu co jakiś czas. Jeden pełny obrót co kilka minut. Jaka może być tego przyczyna?

Reply to
rageofhonor
Loading thread data ...

W dniu 2016-11-14 o 17:24, rageofhonor pisze:

Popsuty.

A tak dokładniej, jedno czy trójfazowy? Podobno w trójfazowym pomaga zamiana kolejności faz.

Reply to
t-1

Użytkownik "rageofhonor" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5829e2c8$0$5151$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Moment asynchroniczny jednofazowy, a wczesniej - brak blokady lub zla kompensacja :-) Ten typ tak ma - tzn bez przeplywu pradu nie powinien sie krecic, dobieraja tak, aby sie nie krecil, ale czasem sie jednak kreci. Pojemnosc kabla tez moze pomoc

Oczywiscie dla "elektrowni" to bedzie dowod na celowe uszkodzenie magnesem :-)

formatting link
Zakladam, ze nie masz na dzialce jakiejs elektrowni, i nie dostarczasz pradu do sieci - bo to tez moze cofac licznik :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 14.11.2016 o 17:56, J.F. pisze:

A to nie jest tak, że się obróci do pewnego momentu (max. 1 obrót) i stanie? Gdzieś widziałem takie zjawisko, nawet nie wiem czy się nie zatrzymywał dokładnie na kresce.

Reply to
Mirek

Użytkownik "Mirek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o0d6bt$n6p$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl... W dniu 14.11.2016 o 17:56, J.F. pisze:

To sie zalatwialo tzw choragiewka. W poprzek od osi byl kawalek drutu stalowego. Jak sie obrocil w poblizu magnesu, to ten go "trzymal" i dalsze obracanie wymagalo odpowiednio silnego "kopa" pradowego/mocowego.

elektron.pol.lublin.pl/kam/instrukcje/lm/cw05.pdf

W tym przypadku ... ciekawe, model nie ma choragiewki, odpadla, magnes sie odmagnesowal ... a moze jakos zle podlaczony ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 14.11.2016 21:21, Mirek pisze:

Tradycyjne liczniki sprzed 30-40 lat dokładnie tak robiły - po wyłączeniu odbiorników tarcza pomaluteńku pełzła wstecz aż do ukazania się czerwonej kreski i zatrzymywała.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

W jaki sposób to robiły? I po co właściwie? Żeby dało się za darmo cyklicznie pobierać energię równoważną jednemu obrotowi? Przypadki cofających się liczników pamiętam, ale zawsze związane to było z odwrotnym podłączeniem. Potem podobno montowano jakąś zapadkę.

Jarek

PS Czerwonej kreski też nie pamiętam -- u mnie zawsze była czarna. Może coś w tym jest, że pamięć ludzka czasem takie szczegóły zmienia.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o0elrh$nch$ snipped-for-privacy@news.agh.edu.pl... W dniu 14.11.2016 21:21, Mirek pisze:

Hm, wydaje mi sie, ze nie. Tarcza potrafila sie zatrzymac w dowolnym momencie.

Ale juz nie sprawdze - teraz mam elektroniczny :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 15.11.2016 11:10, Jarosław Sokołowski pisze:

Haven't got the foggiest.

Ale zjawisko było powszechne.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

To by wymagało jakiejś asymetrii w samej tarczy. Jeśli jakoś to rzeczywiście działało, to raczej w ten sposób, że licznik szedł do przodu lub do tyłu, maksymalnie pół obrotu, w zależności od tego, gdzie miał bliżej. Chociaż w tym przypadku też nie potrafię zbudować do tego całej teorii działania.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 14.11.2016 o 21:21, Mirek pisze:

Tak właśnie na tej kresce czerwonej się zatrzymuje. Pamiętam z wakacji na wsi, jedynym odbiornikiem w nocy była neonówka oświetlająca obrazek i licznik zawsze stał na tej kresce. Nawet próbowałem właczyć na chwilę światło, tarcza się przekręciła i po wyłaczeniu cofnęła pomału do tej kreski.

Reply to
Czarek Grądys

W dniu 15.11.2016 11:29, Jarosław Sokołowski pisze: .

Tego - po tylu latach - wykluczyć nie mogę.

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

Wciąż mam w domu oldskulowy licznik z tarczą. Kilka lat teemu wymieniony, ale z tego tylko powodu, ze poprzedniemu skończyłą się państwowa legalizacja. Ten obecny wygląda tak samo jak poprzedni, który montowany był w okresie słusznie minionym. Zresztą ma jakiś nuker homologacyjny, w którym w oczy rzucają się literki PRL. Może mógłbym to sprawdzić, tyle że jakoś nie mam ochoty siedzieć przy świeczce z wyłączonym prądem w domu.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:582ae007$0$5143$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

To może nabyć gdzieś

formatting link
(przy okazji bonus dla "magnesujących" licznik) i sprfawdzić?

Reply to
HF5BS

W dniu 2016-11-15 o 16:10, Jarosław Sokołowski pisze:

Wybierz porę z obecnością słońca na niebie. :)

MJ

Reply to
Michał Jankowski

Pan Michał Jankowski napisał:

To tylko połowiczne rozwiązanie. Eksperyment polegający na siedzeniu w domu z wyłączonym prądem mało mi się podoba nawet w blasku dnia.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

IMO zostałeś całkowicie ucywilizowany ;-)

Włodek

Reply to
invalid unparseable

Zasymilowany przez cywilizację ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o0femi$f7t$ snipped-for-privacy@news.agh.edu.pl... W dniu 2016-11-15 o 16:10, Jarosław Sokołowski pisze:

Dzis jeszcze Ksiezyc powinien jasno swiecic :-)

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

Jakoś nikt przy udzielaniu na wyprzódki światłych rad nie wpadł na to, że można mieć licznik zamontowany w pomieszczeniu bez naturalnego oświetlenia.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.