Tu przerysowałem schemat.
A sedno sprawy jest takie, że kolega ma karton tego czegoś. Kilkaset a może nawet tysiąc.
Można to spieniężyć? :-)
Robert
P.S. mam nadzieje, że linki prowadzą dobrze do zdjęć, bo jeszcze nie korzystałem z tego wynalazku Googla.