Ciekawostka.

co w tym takiego odkrywczego? Sprawdz ile placisz za abonament telefoniczy, przelicz to na kWh jakie mozesz uzyskac i przelicz ile kosztuje 1 kWh.

eureka!

c.

Pan Grzegorz Niemirowski napisał:

Nawet jak nie przepisy, to ograniczy technika. Próba poboru większego prądu zmieni stan centrali (wykryje ona podniesienie słuchawki) i telefon przestanie działać. Z prostych szacunków wynika, że w ten sposób w ciągu roku można wydoić z sieci telefonicznej energię o wartości około 8 groszy.

W dniu 20.07.2011 14:23, EM pisze:

One miały w środku akumulator, który powoli ładował się z linii.

Pan William Bonawentura napisał:

Nie tyle rozmowę, co podniesienie słuchawki. Za trwającą rok rozmowę, to by operator mógł sobie nieźle policzyć.

Takie numery tylko na starym Strogerze, nawet bez PZR. Każda współcześniejsza centrala po krótkim czasie zrzuci abonenta i prądu nie da. Na Strowgerze z PZR zrzucało z kilkudziesięciu mA do pojedynczych.

Tu jesz znacznie lepsze:

Pan William Bonawentura napisał:

To znaczy co, nie może tak po prostu podnosić słuchawki, a jak z prądem zrobi się krucho, to odkładać na moment? Od czegoś takiego nie trzeba wymagać przejścia testu Turinga.

W dniu 20.07.2011 14:55, William Bonawentura pisze:

A sygnał dzwonka? Nie jest czasem ciut mocniejszy?

I potem dzwonić do siebie ;)

Tylko pewnie i wtedy nawet abonament się nie zwróci ;->

Wiesz, o ile to pierwsze działa, choć nie ma ekonomicznego sensu, to drugie to kompletna bzdura.

Wyraźnie widać na tym filmie, że prąd pobierany jest ze skrajnych pinów złącza RJ. Takie numery u nas nie przejdą bo u nas te piny są NC!