Chciałem skorzystać z Technoservice

i jestem w głębokim szoku. Po raz kolejny okazuje się, że są miejsca, gdzie mentalność komunistyczna ma się dobrze. Wycena potrafi różnić się niemal dwukrotnie od kwoty faktury, choć projekt dostali już na wstępie. Próba wyjaśnienia tego była jeszcze ciekawsza. Konkurencja to piękna rzecz.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski
Loading thread data ...

(pozwolę sobie na żarcik) mój post nieco wyżej...

P.S. ale nie napisałeś, czy dostałe zniżkę x2?

Reply to
invalid unparseable

wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny 'POPIS/EU pisze:

Poprosiłem o skorygowanie rachunku do wartości z wyceny, odmówiono, zamówienie poszło do Elpinu.

Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2017-08-01 o 16:43, Piotr Wyderski pisze:

Znasz przyczyny różnic wyceny i faktury? Czasem zamawiamy płytki w Techno z wysyłką (z fakturą) do firmy. Do nas trafiają zmontowane. Zakładaliśmy, że na fakturze będzie to co widzimy w czasie zamawiania. Faktury nie widzimy, a kolega, który ją widzi nie widzi wyceny na stronie w czasie zamawiania. Zastanawiam się po prostu, czy tego nie trzeba zacząć kontrolować. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Testowanie elektryczne, które się "zapomniało" dodać do wyceny. Od samego początku wiedziałem, że będą najdrożsi (w kraju), ale byłem gotowy ponieść tę cenę, bo płytka gęsta (choć maleńka

-- rozwaliło ich walidator na stronie, bo minimum to 30x30 mm, a ja mam 43x16 i trzeba było mailowo), scalaki na płytce drogie, więc to po prostu ma działać. A tu numery jak z jakiegoś Sztosu...

A ja tam chyba już nigdy niczego nie zamówię, chyba dam sobie spokój z polskimi firmami. Przy zapytaniu ofertowym przesłuchanie jak na Łubiance, po wycenie numery. Trudne płytki pójdą do Eurocircuits, a z łatwymi każdy Chińczyk sobie poradzi.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2017-08-01 o 18:27, Piotr Wyderski pisze:

U nas to kwestia przyzwyczajenia:) W czasach, gdy nie mieliśmy maila a Techno mieściło się w baraku między akademikami latało się do nich osobiście. Pożyczałem ploter, aby wymalować płytki. Te pisaki - czasem prawie połowa kalendarza wychodziła zanim się udało całą płytkę wymalować :(. Klisze też chyba trzeba było gdzieś zamówić, bo oni nie robili, ale tego to już nie jestem pewien.

W ramach zbierania informacji. Możesz podać jakieś namiary na "każdy Chińczyk". Nigdy nie próbowaliśmy. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W Elpinie sprawa skończyła się na wymianie dwóch czterolinijkowych maili i przelewie. Przywracają mi wiarę w ludzi...

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Klisze robiło się naprzeciwko Was: w piwnicy Gmachu Elektroniki.

Reply to
kasik

W dniu 2017-08-02 o 19:41, kasik pisze:

To chyba na początku, ale chodzi mi po głowie, że gdzieś na Żabiankę w tym temacie jeździłem. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Pan Piotr Gałka napisał:

We Warszawie też takie rzeczy robili w piwnicy Gmachu Elektroniki. Czterdzieści lat temu.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.