Charakterystyka rozladowania akumulatora samochodowego

Ktoś ma może? Przykładową, pojemność akumulatora dowolna.

Zastanawiam się, o ile spadnie napięcie po wyciągnięciu np. 1 Ah i jak wzrośnie rezystancja wewnętrzna akumulatora. Jeżeli akumulator ma np. 60 Ah to przy jakim poziomie rozładowania już nie da się odpalić samochodu?

Reply to
Adam Dybkowski
Loading thread data ...

Powinieneś mieć raczej rodzinę charakterystyk zależnych od temperatury. Wątpię czy takie są publikowane, jakoś nie widziałem.

Reply to
Jacek Maciejewski

To jeszcze gdzies by sie dalo znalezc

W druga strone powiem - masz wyladowane aku ktore nie chce juz rozrusznikiem pokrecic. Godzinka ladowania pradem ~5A i odpali. W warunkach bojowych moze nawet 15 minut wystarczy ..

J.

Reply to
J.F.

Miałęm (mam) taki objaw że bez włączonego silnika radio na większej mocy mi przygasa, wyłącza się, a rozrusznik odpala silnik za każdym razem. Samochód powinien odpalić przy 6V na obciążonym akumulatorze (przynajmniej mój :-) )

Władysław

---------------------------------------------------------------------- Startuj z INTERIA.PL! >>>

formatting link

Reply to
Władysław Skoczylas

Hmm. A jakieś wrażenia praktyczne? W końcu nie trudno obliczyć, że rozrusznik pobierający około 300 A przez 3 sekundy "zje" 0,25Ah. A to łatwo doładować wspomnianym tu prądem 5 A przez 3 minuty plus straty, powiedzmy przez 4,5 minuty. Tylko pewnie w akumulatorze samochodowym nie jest wszystko takie liniowo proste. Do czego porównać krzywą rozładowania aku samochodowego? Do baterii alkalicznych, aku NiMH, aku Li-ion? Chodzi mi ogólnie o to, jak spada napięcie przy rozładowaniu stałym prądem. I przy jakiej pojemności już się nie da odpalić samochodu (np. po rozładowaniu 80% z aku 60Ah).

Reply to
Adam Dybkowski

W samochodzie jest akumulator rozruchowy, najbliższe z wyżej wymienionych to NiCd.

Przy rozruchu nie ma stałego prądu. Z założenia na (nowym) akumulatorze napięcie maleje w czasie rozruchu. Pojemność ma tu znaczenie drugorzędne - teoretycznie wystarczy 0,25Ah, więc powinien zapalić na dwóch płaskich bateriach :-)

Przypominało mi się jeszcze coś takiego: Jak akumulator (samochodowy) przetrzyma zimę to lato napewno też

Władysław

---------------------------------------------------------------------- Dla kobiet i nie tylko! ;-) >>>

formatting link

Reply to
Władysław Skoczylas

Ale to jest ciagle akumulator kwasowo-olowiowy. Blizszy raczej Li-ion

- napiecie jakos tam zalezy od stopnia wyladowania..

J.

Reply to
J.F.

From: "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>

NiCd nie jest ołowiowym. Ma podobne właściowości podczas rozładowania dużym prądem. Li-on podobnie jak ołowiowy zmniejsza napięcie w trakcie rozładowania. Jeżeli już używać jakiś akumulator do zdjęcia charakterystyki to sensowny wydaje mi się tylko żelowy. Można poszukać tej normy (chyba są dwie) według której mierzy się prąd akumulatora rozruchowego i określić prąd rozruchowy żelowego, dobrać jakieś obciążenie i pomierzyć co się dzieje jak "odpalamy silnik"

Kilka dni temu naprawiałem wózek widłowy (brak ładowania) i tak mi się zmierzyło prąd rozruchu: 150-180A. W sumie dzisiaj są już tanie mierniki aby po prostu zmierzyć akumulator w samochodzie. Władysław

---------------------------------------------------------------------- Dla kobiet i nie tylko! ;-) >>>

formatting link

Reply to
Władysław Skoczylas

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.