Chanuka w pa?acu prezydenckim

formatting link
Polacy odrzucaja kościół katolicki, nie szkodzi, przyjma żydowski punkt widzenia. Czy chcą czy nie, kultura żydowska zostanie im wepchnięta siłą.

Reply to
jan kowalski
Loading thread data ...

Przepraszam najmocniej, poszlo nie tu gdzie trzeba.

Reply to
jan kowalski

W dniu 2013-02-24 22:30, jan kowalski pisze:

Naucz się używać cancela, przygłupie.

Reply to
Mario

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

szalom, faszystoska moudo!

Reply to
Q

W dniu 2013-02-24 23:28, Q pisze:

WON żydzie

wojna musi być, kolejna, ostateczna...

Reply to
terjan

Dnia Mon, 25 Feb 2013 10:59:47 +0100, terjan napisał(a):

Jasne! A za Żydami wymordować tych podludzi Słowian! Heil!

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 25.02.2013 10:59, terjan pisze:

A przedstawisz się, anonimku?

Czy jak każda inna menda twojego pokroju nie masz odwagi?

Reply to
Andrzej Lawa

Ława, nie śmieć chociaż tutaj.

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 25.02.2013 14:30, Adam Wysocki pisze:

Wysocki! Do budy!

Reply to
Andrzej Lawa

jan kowalski pisze tak:

od lat, niezawodnie mnie fascynuje, jak ważna jest religia dla jednych a jak głęboko mają ją w dupie drudzy.

Reply to
PiteR

Użytkownik "terjan" snipped-for-privacy@nono.pl napisał w wiadomości news:512b3611$0$26689$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

A teraz, po odrobieniu lekcji antyżydowskiej propagandy pobiegnij do kosciółka i ucałuj stópki Żyda. I obwołaj go królem Polski. A potem zacznij sie leczyć.

Reply to
Ateista

Użytkownik "PiteR" snipped-for-privacy@fauszywy.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@localhost.net...

Problemy poruszane na tej grupie są niczym w porównaniu z misjami innych. Także i tutaj sprawy załatwia się podstawiając dane do wzoru. Gdzie indziej to się dzieje. A tutaj? Nudy...

Reply to
Grzegorz

Chodzi o pieniądze. Wszyscy siedzieli by cicho, z tym że gminy żydowskie, wszelkiej maści fundacje i ugrupowania chcą wyrwać kase od Polski, reszta mało kogo obchodzi. Pow. film z Kaczyńskim pokazuje tylko to że umiał się zachować. Wchodząc do synagogi dobrym zwyczajem jest nakrycie głowy tak samo jak wchodząc do meczetu wypada zdjąć buty. Jak zwykła osoba ma w dupie religie i obyczaje innych - to przejdzie. Kicha jest wtedy gdy to ktoś ważny:

formatting link

Nikt nie chce żadnej wojny, każda epoka ma swoje sposoby. Dziś to robi się za pomocą ekonomii i wywiadu. Ja wiem że wywiad to dla części osób odlotowa abstrakcja ale bez tej abstrakcji Piłsudski nie zrobiłby "cudu nad Wisłą". Obecnie jedną z najlepiej poinformowanych instytucji jest kościół, coś tam próbuje pobrzdąkiwać do rozsądku ale to nie przeciśnie się.

Pierwszego czy drugiego chrześcijanina jednocześnie, to już pominąłeś a to manipulacja. I nie dziwią takie stwierdzenia jak twoje, masz prawo się bronić, pisać swoje zdanie. Dodaj mnie do KF i zapomnij. Prawda nie przejdzie "no pasaran", o czym dalej.

"No pasaran!" D. Barry przedstawił tego roku (2004) na łamach prasy zachodniej swoją teorię "Paliatywu Ukrytych Pośladków" (PUP), wywiedzioną w oparciu o "służbowe badania tłumu plażowego", i tak konkludował: "Stwierdzam, że statystycznie od 100% do 115% pań mających wiek średni lub bardziej niż średni stosuje systemy osłony brzydkich pośladków takie jak ręcznik, sarong czy niewychodzenie z plażowego kosza". "Paliatyw" to środek uśmierzający ból, nie usuwający wszelako przyczyny dolegliwości. Otóż "Salon" nie może usunąć (zupełnie wygłuszyć) krytyki pod swoim adresem, gdyż nie może fizycznie zlikwidować ani krytyków ("krytykantów", wedle nowomowy PRL-u), ani niezależnych wydawnictw (choćby i "niszowych"), które tę krytykę drukują. Pozostaje stosowanie tarczy ochronnej, która amortyzuje kopniaki wymierzane w pupę "Salonu". Tarcza to różne środki (od recenzyjnych i kalumnijnych, po dymisyjne i cenzuralne), których efektem ma być taka degradacja wrogów, by ich kopiące nogi stały się zupełnie cherlawe, niezdolne do wymierzenia kopa powalającego. Tarcza, póki co, skutecznie pełni swą rolę (już piętnaście lat), ergo: środki ją zapewniające maskują co trzeba. Nie likwidują wszakże choroby, przyczyny ataków -- gangreny, którą jest "Salon". Taktyka defensywna lewicowego "Salonu" mogłaby dzisiaj zostać nazwana taktyką piłkarską ("atak z kontry", czyli kontratak), lecz jej autentycznym wzorcem od początku była zasada realizowana kilkadziesiąt lat temu przez hiszpańskich komunistów, których wspierało sowieckie NKWD i "towarzysze "z innych krajów. Czerwoni przechwycili wówczas władzę w Hiszpanii i masowo mordowali hiszpańskich antykomunistów tudzież hiszpański kler. Walczyły z tymi ludobójcami oddziały generała Franco. Taktyka komunistów była prosta: "No pasaran!" --nie przejdą! Różowy "Salon" robi to samo: zwalcza antysalonowców i kler, a wobec twórców krytykujących jego działalność mówi : nie przejdą! Żaden antysalonowy intelektualista czy artysta nie ma prawa przebić się do dużych laurów! Trzeba stosować wszelkie środki, by go umniejszyć! "No pasaran!". Zacznijmy przegląd tych środków od końca listy: " Antysemityzm". Gdy inne środki zawodzą (rzadko zawodzą zupełnie), lub gdy nie ma pomysłu jaki środek stosować (bo brak mocnych punktów zaczepienia), lub zrozpędu, rutynowo (gdy krytykowana przez antysalonowców osoba jest pochodzenia żydowskiego) -- "Salon" strzela epitetem typu "ultima ratio regum" (ostateczny argument królestwa): zarzutem antysemityzmu. Zresztą sama antysalonowość, jakakolwiek, bez żadnego innego dowodu, już może usprawiedliwiać taki chwyt. "Kisiel" pisał o tym: "Głupie Źydy, aby się ratować, napiszą z patosem każdą bujdę". Amerykanie zwą tę bujdę "pocałunkiem śmierci". W. Wierzewski (przewodniczący Komisji Polskiej Kongresu Polonii Amerykańskiej): " -- Zawsze ten sam obuch, straszak antysemityzmu, czyli <<pocałunek śmierci>>, a więc skreślenie delikwenta spośród figur, które się liczą. Po czymś takim jesteś skończony. To zrozumiale, że i w Polsce ta technika odstrzału jest dla określonych kręgów bardzo na rękę (...) Jak bezsensowne jest to rozwiązanie, dyktowane li tylko przez pokrętną strategię <<politycznej poprawności>> i cele jej ideologów --pozostawiam inteligencji krajowych Czytelników"

Przeciętnemu obywatelowi, słabo zorientowanemu w niuansach szulerni medialnej,wydaje się, żeTVP to domena "postkomunistów", a telewizje prywatne są niezależne lub przynajmniej bardziej niezależne (bardziej prawdomówne i mniej cenzurogenne). Błąd. Telewizją Publiczną rządziła podczas minionych piętnastu lat cicha koalicja czerwono -różowa (SLD-- UW), a TVN i Polsat bardzo mocno liczyły się z "Salonem", chociaż Polsat (trzeba mu to przyznać) czasami wyróżniał się większą odwagą w łamaniu tabu prosalonowego, póki nie zrodziła się koncepcja kupna Polsatu przez A.Michnika, zakłócona "aferą Rywina" i działaniem sejmowej Komisji Śledczej. Lecz o ile "afera Rywina" ujawniła różne smaczne i bardzo brzydkie detale na stykach SLD--"Agora" (koncern "Salonu") -- Polsat, o tyle wcześniejsza "afera szkalowania braci Kaczyńskich" ujawniła równie ciekawe zbieżności między TVP a TVN, tyczące proweniencji ludzi, którzy władają telewizjami z błogosławieństwem "Salonu"'. J. Kaczyński oraz L. Kaczyński to para bliźniaków, którzy w dzieciństwie filmowo "ukradli księżyc", ale wyrośli na dwie gapy -- w dorosłym życiu nie kradną. Ergo: jedni z nielicznych uczciwych polityków III RP (osobliwość etyczna par excellence).Jako konsekwentni prawicowcy, ludzie honoru i autentyczni mężowie stanu (znowu rzadkość) -- są od piętnastu lat ulubionym duetem "chłopców do bicia" dla czerwonych i różowych elit. Na nikim "Salon" nie powiesił tylu psów, co na tych czołowych "oszołomach". Gdyby nienawiść mogła sama zabijać -- leżeliby już w grobach dziesięć lat z okładem. Kulminacyjny punkt permanentnej kampanii szczucia przeciwko nim to spreparowany łapami TVP film, którym kłamliwie chciano wmanewrować Kaczyńskich w "aferę FOZZ" (wcześniej urbanowskie "NIE" opublikowało fałszywkę esbecką, mającą skompromitować jednego z braci, i dopiero sąd stwierdził, że to prowokatorska lipa). Po emisji tego filmu (kilku odcinkowej emisji zrobiono dużą reklamę) ściągnięto z Ameryki Płd. do kraju jako świadka byłego esbeka, który tam uciekł, bo nad Wisłą groziła mu kara za pospolite przestępstwa. Zgodził się przyjechać, gdyż dostał tzw. "list żelazny". I kiedy przyjechał, na konferencji prasowej mówił m.in., że boss telewizji TVN, M. Walter, to były kadrowy oficer któregoś tam wydziału MSW. W każdym normalnym kraju taki "news" o głośnej figurze spowodowałby medialny huk, tymczasem w Polsce sprawę całkowicie wyciszono. W środowiskach dziennikarskich szeptano, że ów esbek z Wenezueli czy Peru nie mógł kłamać a propos tej akurat sprawy, bo jego "list żelazny" chronił go na czas wizyty w Polsce tylko wobec przestępstw popełnionych wcześniej, lecz nie wobec innych,nowych, gdyby więc jego oświadczenie tyczące Waltera było nieprawdą, Walter mógłby oddać sprawę do prokuratury czy do sądu, i oszczercę można byłoby aresztować. Jednak M. Walter tego nie uczynił, milczał jak grób, a sprawie ukręcono łeb ciszą medialną. Głębszą nawet niż dużo wcześniejsza sprawa rozlicznych paszportów (o ile dobrze pamiętam -- sześć!) bossa Polsatu, Z. Solorza -- wtedy mały huczek prasowy jednak był. Cenzura widać okrzepła, chociaż ponoć nie istniejew III Rzeczypospolitej.

Zawsze jest alternatywa wyjazdu na zmywak ale chyba nie o to chodzi.

Reply to
Leming Show

Nie - film pokazał kontekst wypowiedzi profesora. Wypowiedź była z

2009 roku i chodziło o organizację Chanuka w pałacu prezydenckim.

Przypomnieć Ci buty Kaczyńskiego wiazane dżdżownicami niemal?

[...]

Sio na pl.soc.polityka!

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Juz sobie idę:) Wiem przynudzam.

Reply to
Leming Show

Zgadzam się, że żydowskie pomysły są dla tego kraju kosztowne. A najbardziej kosztowny jest pewien żydowski pomysł sprzed 2000 lat. W Polsce od ponad

1000 lat.
Reply to
Ateista

W dniu 2013-02-25 23:33, Ateista pisze:

Mimo, żem nie ateista, to całkowicie się zgadzam niestety. Dlatego popieram (teoretyczne) 0.5% odpisu na KK. Teoretyczne, bo osobiście wolę odpisać na inne instytucje...

Reply to
sundayman

Sam sobie świadectwo wystawiasz, buraku.

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 26.02.2013 09:09, Adam Wysocki pisze:

Przestań ujadać.

Reply to
Andrzej Lawa

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.