Witam.
Jest najtańsze badziewne CB "z hipermarketu". Pytanie brzmi: jakich czasow pomiedzy pojawieniem sie impulsu przełaczenia na nadawanie do momentu pojawienia sie nosnej na wyjściu mogę oczekiwać? Podobnie z powrotem: jakie czasy spodziewam się po zwolnieniu impulsu nadawania aby nośna zniknęła i odbiornik wrocił do stanu odbioru? Wiem, ze to pytanie do wróżki, ale chodzi o oszacowanie z grubsza, czy to jest raczej 1s czy może 10ms.
Mam do przeslania kilkanascie bitow w sposob awaryjny. Warunki dzialania partyzanckie, brak cywilizacji, brak innych metod komunikacji. Chciałbym odkurzyć cos jak baycom ale nie wiem jak zrealizowana jest w tej chwili w tanich radiach logika przełączania i nie wiem jak oszacować czas przełączania radia. Ma ktos może jakieś doswiadczenie, choćby typu "niezauważalnie szybko"?