Witam serdecznie.
Umyśliłem sobie, że przy wymianie płota zrobię sobie ładny bramofon. A że mam lokatora, co często gubi klucze postanowiłem, że dobrze byłoby, żeby zamiast zwykłego klucza był czytnik na karty zbliżeniowe. No bo jeśli kartę zgubi, to można ją z pamięci czytnika wywalić i już nikt z niej nie skorzysta, a dorobić drugiej karty 'na lewo' zdaje się nie można.
No ale na tym na razie moja wiedza się kończy. Miałbym prośbę: czy ktoś z Was mógłby napisać, albo podać linkę do poczytania w jakie standardy kart i czytników warto się pchać (żeby się nie okazało, że za 5 lat muszę czytnik wymienić ;) albo kupić na zapas 200 kart ;)
Ew. jeśli ktoś znał jakieś gotowe urządzenie godne polecenia, to będę bardzo wdzięczny ;)
Podstawowe wymagania dla bramofonu: Praca na zewnątrz, pięciu lokatorów, możliwość wpięcia dodatkowego przycisku otwierającego elektrozaczep (ze względu bezpieczeństwa od środka nie może być zwykłej klamki - małe dzieci, które mogłyby sobie otworzyć furteczkę) . Dodatkowo jeszcze musi być możliwość wpięcia drugiego domofonu (najpierw jest brama, a potem wejście do domu, które też musi być zamykane) Drugi domofon jest, ale zdaję sobie sprawę, że najprawdopodobniej też będzie musiał być wymieniony. No i oczywiście możliwość wpięcia do bramofonu czytnika (albo dedykowany, albo dodatkowy - zewnętrzny)
Co do samego czytnika: musi być możliwość wyrzucenia z pamięci pojedyńczych kart bez kasowania całej pamięci! Czytnik musi pracować na zewnątrz, centralka albo zabudowana w słupku (czyli też warunki zewnętrzne) albo możliwość podciągnięcia kabla ale to już jakieś 4 - 5m nie wiem, czy da radę...
No i jedno i drugie niestety muszą być wandaloodporne, albo możliwe do obudowania np jakąś plexą... No i sam montaż - słupek klinkier 38x38cm więc jakieś wielkie urządzenia odpadają.
Za wszelkie sugestie, na co zwracać uwagę, czego się wystrzegać - ogromne dzięki.
pzdr, szadok