Bon na innowacje - czy kto? si? za?apa??

Witam, chciałbym się spytać czy ktoś się załapał na takie dofinansowanie? Bo niby badania EMC można było sfinansować w 100%. A tak narzekacie na EU.

pytający

Reply to
pytajacy
Loading thread data ...

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

JA place za Twoje "darmowe" badania EMC czy co tam...

Nie dosc, ze musz placic podatki ktore sa marnowane, to jeszcze Ty jestes bardziej konkurencyjny bo dostajesz "za darmo" cos za co ktos inny musi placic.

Dni Babilonu sa policzone...

q
Reply to
Jakub Jewuła

Nie rozumiem Twoich pretensji. Przecież też możesz skorzystać z różnego rodzaju dofinansowań. No chyba że nie możesz lub obraziłeś się na dofinansowania ...

pytający

Reply to
pytajacy

Użytkownik "Jakub Jewuła" snipped-for-privacy@skanowanie.com.pl> napisał w wiadomości news:jrs2e0$sf1$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Ano, czekamy aż p......... UE najpierw wprowadza durne przepisy, zadusza podatkami a potem przeprowadza renimacje. Ogłoszą się dobroczyńcami, ktoś się nachapie kasy przy okazji i będzie git.

Czekamy...

Pozdrawiam, Łukasz

Reply to
Ukaniu

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Bo to jest tak. Sam skorzystałem już dwa razy z dofinansowania ale suię tłumaczę to tym że nie będę frajerem. Jednakże wolałbym aby podatki były niższe a coś ktoś tam sobie finansował sam. Wiesz dlaczego? Bo w połowie roku w kazdym urzedzie pracy już brakuje środków na rózne dofinansowania, bo już na koniec stycznia kolejka jest pełna do dofinansowania na różne rzeczy jak kanalizacje, solary, i inne ekopierdoły z wydziału ochrony środowiska. W ten sposób paru szczęśliwców się załapie a reszcie pozostaje nadzieja że zdążą w kolejce na przyszły rok. Co najgorsze w tym wszystkim jednak to fakt że biednemu albo osobie nie zainteresowanej z innych powodów zabiorą podatek a z dofinansowania nie taka osoba skorzysta żadnego bo nie ma na co albo za co:)

Marek

Reply to
4CX250

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Nie rozumiem Twoich pretensji. Przecież też możesz skorzystać z różnego rodzaju dofinansowań. No chyba że nie możesz lub obraziłeś się na dofinansowania ...

----------

Rusz głową to zrozumiesz. Pytania pomocnicze: Skąd się biorą te pieniądze, które Unia łaskawie przekazuje na dofinansowania? Jaką drogę one przebywają od podatnika do kasy Unii i kto je po drodze obskubuje i w jakim stopniu? Ile biorą urzędnicy unijni za obsługę tej kasy tam u siebie? Jaką drogę one przebywają od kasy unii do odbiorcy pomocy i kto je po drodze obskubuje? Ile czasu marnuje się w skali kraju na staranie się o pomoc unijną (na jednego co dostał przypada iluś, co tylko się narobili aby przygotować wniosek)? Ilu urzędników zajmuje się analizą wniosków i rozdzielaniem pomocy? Do kogo w końcu trafiają (po oskubaniu przez wszystkich po drodze) te pieniądze - do tego co dostał pomoc, czy do jakiejś instytucji wykonującej dla niego usługi (doradcze, szkoleniowe itp.).

W podsumowaniu chyba kluczowe pytania: Czy te usługi są rzeczywiście potrzebne, czy może ich potrzebę wykreowała Unia? Ilu pierdzistołków musiałoby się zająć jakąś pożyteczną robotą, gdyby nie cała ta kołomyja? Czy Ty jako podatnik nie spożytkowałbyś tych twoich pieniędzy lepiej? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2012-06-20 11:46, Piotr Gałka pisze:

Dobrze gadasz. Pozdrawiam, K.

Reply to
John Smith

Użytkownik "John Smith" snipped-for-privacy@buziaczek.pl napisał w wiadomości news:jrs715$l9d$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

A najśmieszniejsze w tym jest to, że przypuszczam większość przedsiębiorczych potrafiących zadbać o siebie ludzi tak myśli ale ta większość jest mniejszością w społeczeństwie o które dba rząd. Rynek sam wyklucza wadliwe produkty to działało przez kilkadziesiąt lat. Teraz urzędnik myśli za konsumenta.

-- Pozdrawiam, Łukasz

Reply to
Ukaniu

Ja rozumiem i zgodzę się z tym, że trochę tych urzędników jest i to im się płaci. Ale może by przestać narzekać? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Jak na razie tylko jedna osoba przyznała się że skorzystała z dofinansowania, a reszta tylko narzeka.

pytający

Reply to
pytajacy

Użytkownik "Ukaniu" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:4fe1911b$0$1309$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

formatting link
q

Reply to
Jakub Jewuła

a ja zadam moje ulubione pytanie: a kto dostał, a kto nie dostał? zauważam związek tego z poparciem dla ideii wspólnej, wyzwolonej...

Reply to
identyfikator: 20040501

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Jakiekolwiek bony, specjalne strefy ekonomiczne to jest tylko kreowanie nieuczciwej konkurencji. Abym był konkurencyjny muszę zamiast produkować dobre urządzenia szukać dofinansowań i wsparć, czekać na bony, czaić się na dofinansowania. To nie jest normalne. Normalne jest jak wszyscy mają równo.

Reply to
Ukaniu

W dniu 2012-06-20 12:07, pytajacy pisze:

Tak reszta narzeka bo albo ma gleboko w d... te dofinansowania albo probowała przedrzec sie przez mur z betonu zwany dofinansowaniami EU.

Jak nie masz dobrych układow to dostaniesz na waciki.

Reply to
AnonimGall

W dniu 2012-06-20 12:08, identyfikator: 20040501 pisze:

Ja kiedys składałem wniosek i nie dostałem a ile nerwow przy tym, dodam tylko jeszcze rozne oferty wszelkiej masci naciagaczy zwanych specjalistami od skladania wnioskow. W koncu wyszlo na to ze koszt przewyzsza kupno tego samego albo podobnego rozwiazania na wolnym rynku.

Reply to
AnonimGall

Skoro korzystanie z dofinansowań uważasz za nieuczciwość, to może ja powinienem stwierdzić że nie skorzystanie z dofinansowań (jak tylko nadarza się okazja) za za niezłe frajerstwo.

Wydaje mi się, że już dawno skończyły się czasy że produkt bronił się sam (jak to mówili: siedź w kącie a znajdą cię. To się nie wróci.)

pytający

Reply to
pytajacy

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Ja mam być producent-projektant czy petent urzędu który mi przyzna albo i nie przyzna? Nie przyzna to wypadam z rynku bo Bolek i Wacek dostali bo im doradca za $ lepiej przygotował wniosek. Ja już jestem frajerem, że płącę za darmozajdów jadących na dofinansowaniach. Wiele więcej już mnie nie rusza. Pieniądz przynajmniej teoretycznie nie bierze się z nikąd ja zapłaciłem za dofinansowanie Wacka ale też i za 500 etatów urzędników, którzy mielili papiery po drodze - zupełnie nie tworząc wartości dodanej. Ja bym wolał aby Wacek sam się finansował.

O mamo a czego niby się skończyły? Wolna wola zanika? obiektywna ocena faktów?

Reply to
Ukaniu

dobre, można to podciągnąć pod gospodarkę odgórnie regulowaną, jak UE się sypie bo konkurencja ją wysadza, to UE przekazuje środki (wolnemu rynkowi)...

taki przykład, antyunijny frajer coś wymyśla... zaczyna sprzedawać na allegro... UE to zauważa (bo ma swoje dobrze opłacane wtyki, też z granów) po czym łoży kasę... po miesiącu produkt oferuje 100 pseudo firemek utrzymywanych z grantów, bo z rynku to by nie przeżyli... nieprawdaż?

Reply to
identyfikator: 20040501

mam jeszcze moją ulubioną zagadkę: ten sam towar, te same ceny, różni sprzedawcy... dlaczego u jednych "schodzi", a u innich nic? a to ci europejski globalny wolny rynek...

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2012-06-20 12:22, pytajacy pisze:

Z dofinansowan tak naprawde utrzymuje sie cala banda posrednikow i urzednikow i tylko oni z tego korzystaja, na koncu ogonka sa tylko ochłapy o ktore walcza płotki.

Reply to
AnonimGall

Użytkownik "pytajacy" snipped-for-privacy@poczta.fm napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... Ja rozumiem i zgodzę się z tym, że trochę tych urzędników jest i to im się płaci. Ale może by przestać narzekać? Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Jak na razie tylko jedna osoba przyznała się że skorzystała z dofinansowania, a reszta tylko narzeka.

---------- Dwa razy podchodziliśmy do tematu, ale po rozpoznaniu ile czasu zmarnujemy na niepewny efekt odpuszczaliśmy. O ile pamiętam to był tam jakiś system punktacji. Kombinowałem aby uzyskać dofinansowanie na zakup analizatora widma (według mnie jak najbardziej logiczny cel związany z dopasowaniem się do wymogów Unii i CE). Ale:

- czy ten cel podniesie kwalifikacje pracowników - no nie - brak punktów,

- czy podniesie zatrudnienie - no nie - brak punktów,

- aktywizacja niepełnosprawnych - nie - brak punktów,

- wyrównywanie poziomu rozwoju regionów - nie - brak punktów,

- itd - nie pamiętam.

Dostawało się też punkty za % dofinansowania - im mniejsze dofinansowanie tym więcej punktów. Wyszło nam, że jak obniżymy poziom dofinansowania z 50% do 10% to będziemy mieli minimum ;-). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.