Ech, znowu mam problem :(
Podczas konserwacji drukarki zwarlem styk silnika z masa. Maly blysk i mam duzy problem.
Elektronika drukarki przezyla - sprzet wstaje ale nie "widzi" silnika - wyswietla kod bledu i na tym konczy wspolprace.
Pogrzebalem w schemacie - zasilanie silnika wyglada tak:
Nie wiem jaka funkcje spelniaja diody wlaczone w uklad zasilania silnika. W kazdym razie wydaje mi sie, ze kazda z nich powinna w jedna strone przewodzic? Sprawdzilem miernikiem (bez wylutowywania) i diody D9 i D10 przewodza w obie strony, a D11 i D12 nie przewodza w zadna.
Przewodzenie w obie strony moze byc spowodowane ukladem w ktory sa wlaczone diody - jesli dobrze rozumiem to OUTA- i OUTB- scalaka to masa, druga strona diod jest polaczona z masa wiec dioda na dobra sprawe moze byc sfajczona a i tak miernik zasygnalizuje przewodzenie. Pozostale dwie diody nie wykazuja przewodzenia w zadna strone - to chyba nie jest normalne? Dobrze kombinuje?
Pytanie zasadnicze - jaka funkcje pelni ten uklad diod? Jest sens brac sie za wymiane? Jesli tak, to czy musze miec dokladnie te same diody, czy tez moge uzyc zamiennikow, jesli to jakich etc... Googlowalem za tymi diodami, ale nie znalazlem dostawcy w kraju - moze macie jakis link?
Rozmawialem wstepnie z serwisem i jestem przygotowany na wymiane elektroniki. Niemniej wolalbym wydac na cztery diody niz na cala plyte glowna.
Bede wdzieczny za wyrozumialosc dla brakow w wiedzy i pare slow komentarza.
Pozdrawiam
q