kotła gazowego

Witajcie,

mam nast. problem - gazowy kocioł dwufunkcyjny (Saunier Duval - nigdy więcej) od jakiegoś czasu głupieje i się "zawiesza" - tzn. wyświetla błąd, miga czerwoną diodą i przestaje się odpalać, albo co gorsza nie gaśnie i grzeje ignorując nastawy na regulatorze pokojowym. Krótko mówiąc kilka razy na dobę wymaga resetu. Serwis z tym walczy od jakiegoś czasu, ale bez efektów.

Wymyśliłem, że gdyby zasilić kocioł przez przekaźnik (stycznik? triak?) sterowany układem reagującym na migającą czerwoną diodę (ok. 0,5Hz,

50%), to można uniknąć tego, co mam teraz - albo wyziębienia domu po kilku godz. nieobecności, albo sauny po powrocie.

Znajdzie się ktoś, kto naszkicuje schemat takiego układu? Polutować potrafię, ale sam nie wymyślę.

Wiem, że to druciarstwo o trzeba kocioł naprawić, ale to jeszcze może potrwać, a grzać trzeba.

Z góry dzięki za pomoc.

g.

Reply to
gizmo
Loading thread data ...

gizmo ma nast. problem:

A ta dioda, to w stanie niezawieszonym co robi? Jeśli świeci, to zasilić z niej przekaźnik normalnie rozwarty. Jeśli jest ciemna -- normalnie zwarty. Chyba że chodzi o niedotykanie się do bebechów kotła. Wtedy to po prostu fotodioda. A jeśli fotodioda, to najlepiej od razu z układem różniczkującym wykrywjącym miganie.

Można zacząć od programowanego zegara (za dychę w Biedronce). Niech dziada co godzinę resetuje.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-12-05 15:55, Jarosław Sokołowski pisze:

Dioda normalnie jest nie świeci, przy błędzie miga. Nie chcę ingerować w kocioł, bo serwis w nim co jakiś czas grzebie, stąd też myślałem o fotodiodzie/fotorezystorze. O zegarze też myślałem, ale wyłączenie co godzinę na minimum 1 minutę bywa upierdliwe, jak ta minuta kogoś dopadnie pod prysznicem (kocioł dwufunkcyjny).

Fotodioda, przekaźnik, układ wykrywający miganie, odporny na zmiany oświetlenia (dzień/noc, zaświecenie/zgaszenie światła) i przerywający zasilanie po wykryciu migania na np. 5 sek. to byłoby to.

g.

Reply to
gizmo

Użytkownik "gizmo" snipped-for-privacy@artdfg.pl napisał w wiadomości news:l7q1c2$cnh$ snipped-for-privacy@news.mm.pl...

Jaki błąd wyświetla? Poszukaj w instrukcji obsługi jak się odczytuje kody błędów i napisz jaki to błąd.

Reply to
uzytkownik

W dniu 2013-12-05 16:17, uzytkownik pisze:>

F99 - "inny błąd" czy jakoś tak. Czyli taki, który nie jest opisany w tabelce z błędami. W tym właśnie jest problem, że nie wiadomo, o co chodzi.

g.

Reply to
gizmo

W dniu 2013-12-05 16:26, gizmo pisze:

Znalazłem na Elektrodzie: Kod błędu F99(szczegółowy COD 65-d81) to nieprawidłowa praca układu przygotowania CWU,niedrożność wymiennika ciepła lub mała wydajność pompy ładującej .Może to oznaczać również(szczegółowy COD 65-d37) nieprawidłowy odczyt prędkości wentylatora- uszkodzony tachometr wentylatora.

Pytanie, jak odczytać ten błąd szczegółowy?

Pojawiła się też sugestia, że może to być problem zakamienionego wymiennika płytowego cwu. Da się to jakoś ewentualnie odkamienić?

g.

Reply to
gizmo

gizmo napisało:

No to trzeba fotodiodę z układem różniczkującym na wzmacniaczu operacyjnym. To każdą skokową zmianę oświtlenia zamieni na impuls. Te trzeba skierować do układu całkującego (też na takim wzmacniaczu), by zadziałało dopiero po scałkowaniu kilku impulsów, a nie jednego od zapalenia światła.

Nikt tego nie narysuje czarodziejskim ołówkiem tak, by od razu działało. Trzeba samemu dobrać stałe czasowe i uruchomić. Jak się robi układy różniczkujące i całkujące, to łatwo znaleźć w internecie.

Trzeba się też liczyć z tym, że ktoś tu zaraz zaproponuje zrealizowanie wykrywania migania diody na atmelku. Faktycznie, części taki układ może mieć mniej, może też być w sumie tańszy.

Reply to
invalid unparseable

gizmo napisało:

Z tego co pamiętam, takie rzeczy odkamienia się jakimś zajzajerem (Salzsäure, kws solny, HCl).

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Po co tak ostro? Kwas cytrynowy - mniej niż 10PLN za pół kilo w Makro - rozprawia się z kamieniem kotłowym błyskawicznie, nie przeżerając metali. 10% roztwór we wrzątku.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Wybuchy kotlow gazowych to speklakularne i widowskowe zdarzenia. Proosze podac adres i termin wdrozenia pomyslu. Przyjde pobserwowac

A.L.

Reply to
A.L.

W dniu 2013-12-05 16:50, Jarosław Sokołowski pisze:

Ok, poczytałem trochę i wiem już, gdzie ten wymiennik siedzi i jak go wyciągnąć. Po 4 latach pracy ma prawo być zakamieniony i chyba od niego zacznę. Wg tych opisów zawór trójdrożny też domaga się czyszczenia (grzeje wodę c.o. razem z c.w.u.). Znalazłem też instrukcję serwisową, więc powalczę najpierw z tymi tematami, jak się nic nie uda poprawić, będę całkował, różniczkował i resetował.

Dzięki za odpowiedzi. g.

Reply to
gizmo

gizmo napisało:

To się powinno dać zrobić bez wymontowywania czegokolwiek. I tak najlepiej to robić. Do obiegu wodu użytkowej wlewa się tego zajzajeru (ok, kwas cytrynowy może być nawet lepszy).

Mój kocioł działał nie 4, a 22 lata. I nic się nie zakamieniło, nie zatkało, zawór trójdrożny też nie ryksztosuje, zablindowany jak trzeba, widać w swoim czasie był na szoner robiony. Tyle że mu się te wszystkie termostaty porozlatywały -- jeszcze takie mechaniczne, z miedzianymi baniaczkami z gazem, miedzianymi rurkami i stykami. Chodziły mi przez czas jakiś po głowie gupie pomysły, żeby to samemu na nowo zrobić na jakimś mikrokontrolerze. Ale jak zobaczyłem, za ile można teraz kupić nowy kocioł, to mi się odechciało. Kupiłem niemal identyczny, w części hydraulicznej, jak ten stary. W zeszły wtorek wymieniłem. Grzeje.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "gizmo" snipped-for-privacy@artdfg.pl napisał w wiadomości news:l7q8o4$jbd$ snipped-for-privacy@news.mm.pl...

A filtry wyczyszczone? Może by tak od tego zacząć?

Reply to
uzytkownik

Co to znaczy "wymieni.lem" ? Bez projektu ? Bez uprawnień ? Bez niezbędnego autoryzowanego serwisu z certyfikatem ? Bez wystąpienia o pozwolenie na budowę ? Bez odbioru technicznego ? Bez pieczątki ?

... Nic...tak tylko sobie ...;-).

Reply to
zapinio

skad jesteś... okolice krakowa?

nie ma tam u was naprawdę kompetentnego serwisanta?

Reply to
Marek Dyjor

no i jak ktoś napisał auto reset może sie skońćzyć albo ostatecznym uszkodzeniem kotła albo czymś gorszym...

w pewnej firmie mieli problem z wentylacją, padała pompa do nagrzewnicy wodnej...

zabezpieczenie p.zamrozeniowe wyłączało centralę, zamykało przepustnice i sygnalizowało błąd, mundra obsługa lokalu kasowała błąd i tak raz za razem, za którymś kolejnym razem z pod sufitu zaczęła sie lać woda....

na naprawie trzech central naprawdę dobrze zarobiłem... :)

Reply to
Marek Dyjor

W dniu 05.12.2013 15:07, gizmo pisze:

nie wiem dlaczego, ale koledzy na 100% potrafią, tylko nie chcą. ja moze zacznę, może któryś mnie wyśmieje i pochwali się swoim pomysłem. na pewno potrzebujesz przekaźnik, zasilany z kilku wolt, a rozwierający styki które wytrzymują 230V. (czy styki jakoś trzeba zabezpieczać?) na pewno musisz mieć zasilacz, niezależny od pieca. na pewno tranzystor+fotodiodę/fotorezystor albo fototranzystor. tranzystor tak trzeba połączyć z przekaźnikiem, aby zadziałanie tranzystora uruchamiało przekaźnik. Parę dekad temu, zadziałanie tranzystora bc108 wymuszałem dotykając palcem dwóch nóżek tranzystora. Ty musisz go zmusić do działania diodą z pieca. Jak Ci zależy - rób doświadczenia. ToMasz

PS drugi tranzystor+kondensator spowoduje że zadziałanie przekaźnika wydłużysz do kilku sekund - w zależności od pojemności.

Reply to
ToMasz

On 2013-12-05 17:13, gizmo wrote: > Znalazłem też instrukcję serwisową,

Mam też kocioł tej firmy i profilaktycznie mam prośbe: możesz się nią podzielić :)? Potrzebuje na zaś, bo kocioł nówka...

Reply to
Sebastian Biały

W dniu 2013-12-05 15:07, gizmo pisze:

Inne =/= lepsze.

Niedawno walczy³em z elektronik± mojego kot³a, ze 2 doby mieszkanie by³o nieogrzewane i tragedii nie by³o, w najzimniejszym miejscu 19 stopni. Na zewn±trz ~0.

--
P. Jankisz 
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html 
"Dopóki nie skorzysta³em z Internetu, nie wiedzia³em, ¿e na ¶wiecie jest 
tylu idiotów" Stanis³aw Lem
Reply to
PeJot

W dniu 2013-12-05 17:13, A.L. pisze:

Nie dramatyzujmy, chodzi o uk³ad, który zrobi to samo co robiê rêcznie, tylko szybciej. Przez to bêdzie bezpieczniej. A ¿e naprawiæ trzeba, to wiem. Tyle, ¿e serwis kasuje ok. 200z³ za wizytê, zmienia prêdko¶æ wentylatora spalin (która wg instrukcji powinna byæ ustawiona wg jednoznacznie zdefiniowanego algorytmu, a wg uwa¿ania) i wyje¿d¿a z dobr± rad±, ¿eby "obserwowaæ". Oczywi¶cie mogê w domu nie grzaæ do czasu naprawy - tylko jak wtedy obserwoowaæ?

g.

Reply to
gizmo

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.