Zrobiłem płytkę i wybrałem się zakupić części i w sklepie, gdzie miesiąc temu kupowałem ATmega8-16AU za 6.50zł (co było imo wysoką ceną, bo normalnie sprowadzałem za 4.3zł, ale wtedy potrzebowałem 'teraz') usłyszałem, że atmegi są trudno dostępne i 'lekko' podrożały - 13zł/sztuka.
Obszedłem więc jeszcze 3 sklepy a tam atmega8 za 16zł/sztuka + informacja, że żadna hurtownia w Polsce nie ma ich już w DIP.
Wygląda na to, że w Poznaniu nie da się kupić taniej, niż za 13zł, a sprzedawca od którego zawsze brałem na allegro podniósł cenę z 4.3 do 8zł. Aukcja "zagapionego" sklepu - 50 sztuk za 6.3zł skończyła się w jeden dzień.
Wie ktoś o co chodzi? Atmel wyczyścił magazyny, czy co?