Witam!
Kupiłem dwa tygodnie temu w/w lutownicę z grzałką ceramiczną(tutaj tzn. na p.m.e pisali że jak kupować to tylko z ceramiką) podobno niezniszczalną, podobno bo mnie wysiadła po 13 dniach :( Czy powodem może być to iż przez jakieś góra pięć minut była zasilana napięcie stałym o wartości 21V ? To raptem 39W mocy do 48 trochę jeszcze brakuje, temperatura grota wyniosła ok 620 stopni Celsjusza. Później była podłączona przez samoróbkę z PE nr 3/99(pdf na elektrodzie) tytuł artykułu "Stacja lutownicza - regulator temperatury grota lutownicy grzałkowej" tam osiągała góra 430 stopni. Czy możliwe jest że te lutownice źle reagują na prąd stały? Jakie są szanse że uznają to na gwarancji?