Znacie jakis sklep w ktorym dostane antene satelitarna 100cm perforowana? Najblizej znalazlem w .....Angli. Tutaj wiekszych niz 70 cm nie znalazlem w ofertach a to stanowczo za malo. Da sie cos takiego kupic na miejscu nie za granica??
Uzytkownik snipped-for-privacy@poczta.pl napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@4ax.com...
Sprobuje. Tylko czy nawet jesli to nie wyjdzie tyle ze mnie nie bedzie stac :) Swoja droga naprawde nie da sie tu kupic takiej anteny normalnie??
To juz kolejna rzecz na liscie niedostepnych lub bardzo trudno dostepnych w polsce a bez problemu za granica. Jednak anteny nie sciagne bo to za drogo kosztuje jesli chodzi o wysylke.
Standardowe zaczepy , uchwyty itd. nie spelniaja swojej roli a ja nie mam zamiau po kazdym wietrze od nowa ustawiac. Mocniejszego mocowania sie nie da zalozyc wiec zostaje antena. A pizdzi bardziej niz w Kieleckim. Okna tez sa specjalnie wzmocnione bo zwykle urywalo.
W Gruzji takie warunki opisują jednym słowem: piździażkwili. Tylko czy taka siatka oprze się innym psikusom pogodowym, takim jak śnieg czy szadź, które to chętniej czepiają się bardziej chropowatych powierzchni? Ja bym jednak jeszcze raz przyjrzał się możliwościom niestandardowego (wielopunktowego) zamocowania czaszy.
Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:ki865e$r7e$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...
Ee... na przystanku... (choć jak się uprzeć, sprzeczności nie ma - przystanek bywa kolejowy) :)
Swoją drogą, zastanawiam się, jak to możliwe - śjakieś 15-20 lat temu puściłem w obieg "piździ, jak w kieleckiem na przystanku" , z odmianami "piździ jak..." "... w kieleckiem na przystanku autobusowym", oraz rzadziej "... w Wąchocku na przystanku". Przed puszczeniem tego w obieg nie spotkałem się z tym określeniem. Możliwe, bym wpadł na nie niezależnie od jego istnienia już gdzieś?
To bonusik: "Była plama - nie ma bluzki, bowiem proszek był to ruski", ok.
21 lat temu. Wróciło do mnie (nawet szybciej niż tamto) ciut zmienione "Była plama - nie ma bluzki, bowiem proszek był od Ruskich". Też nie spotkałem tego wcześniej. Zobaczyłem to w jakiejś książeczce z dowcipami - tak do mie wróciło. Pytanie retoryczne j.w. ...
Ad meritum - są jakieś dane (jeśli tak, to sobie poszukam stosownych informacji), ile sygnału przenika przez te otwory? (widywałem też talerze całe będące siatką, nawet nie poerforowane), bo jeśli ucieka niewiele, to wręcz prosi się o to, by w ogóle tak robić. A jeśli może to mieć znaczenie - to zrozumiem to jako kompromis między zyskiem, wytrzymałością mechaniczną, a podatnością na czynniki pogodowe, etc.
Kup inny, jakiś niestandardowy, zastosuj dwa i połącz albo przymocuj ją w kilku miejscach, zrób jakiś odciąg. Wina nie anteny tylko mocowania a z perforowaną też będziesz mógł mieć problemy. Nie kombinuj z czaszą tylko z mocowaniem, koncentrujesz się nie na tym na czym powinieneś.
Dnia Tue, 19 Mar 2013 01:08:11 +0100, Anerys napisał(a):
Kiedyś Cejrowski w swoim programie pokazywał jakąś wioskę w ameryce południowej w której to Stan Tymiński zbudował telewizję kablową. Były tam właśnie używane takie anteny satelitarne całe z siatki.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.