Do zastosowań "warsztatowych" używam swojego starego ThinkPada T23. Komputer mocno przestarzały, ale za to solidny i niezawodny. Sprawdza się gdy chodzi o wgranie wsadu do MCU albo sprawdzenie transmisji szeregowej za pomocą przelotki na MAX3232.
Do tej pory używałem na nim PonyProga2000. Niestety program jest już nieco nieaktualny i nie wspiera kilku nowszych procków.
Czy jest może jakaś alternatywa? Wymagam właściwie tylko dwóch rzeczy:
Program musi być lekki. Nie chodzi mi o całe zintegrowane środowisko programistyczne, ale prostą aplikację do wgrywania wsadów i ustawiania fusebitów.
Hmm... Jakiś czas temu go zainstalowałem, mam go ciągle na dysku. Używałem go czasem z Burn-O-Mat, ale mam dwa zastrzeżenia.
Brakuje paru dość popularnych urządzeń na liście - nie ma chociażby ATMega168PA (próba programowania jako ATMega168 kończy się komunikatem o błędzie). Da się może jakoś wgrać noszą listę, szczególnie zależałoby mi na tym na PP2000. Dlaczego? Patrz niżej.
Burn-O-Mat jest napisany w Javie, a Java zamula tak leciwy sprzęt jak ThinkPad T23. ;)
Sugerujesz, że winnym tej sytuacji z m168PA był sam STK200, ponieważ nie obsługuje tego układu. Dlatego nie pojawił się on na liście?
No cóż... Do tej pory STK200 nie dawał mi powodów do narzekania. W ThinkPadzie i tak mam wolne złącze LPT, programator może tam siedzieć cały czas, bo laptopa i tak nie przenoszę z miejsca na miejsce.
Raz przyszedł mi do głowy zakup usbasp na Allegro. Zamówiłem egzemplarz z JEDYNEJ aukcji, na której sprzedawane były wersje w postaci "dongla" USB z obudową. Wychodzę z założenia, że plątający się po stole sprzęt w formie luźnych płytek to proszenie się o kłopoty. Przesyłka dotarła, pół dnia męczyłem się z konfiguracją, aż w końcu okazało się, że programator co prawda działa, ale na pewno nie jest to usbasp. Do pracy wymaga dedykowanego programu i nijak nie można go zmusić do współpracy z avrdude albo pp2000.
Z tego co widzę wszystkie usbasp dostępne obecnie na Allegro to gołe płytki. Na razie podziękuję...
Ale skoro już rozwijamy ten temat, to co sądzisz o czymś takim?
formatting link
Szukam jakiegoś programatora do mojego głównego komputera, desktopa z Windowsem 7. Chodzi mi o coś, co można by zmusić do współpracy z Atmel Studio 6.1. Oczywiście urządzenie nie powinno stwarzać żadnego niebezpieczeństwa dla portu USB w komputerze. Powyższe urządzenia spełni moje oczekiwania? JTAG zawsze się przyda...
Nie. Sugeruje że męczenie się ze starym komputerem tylko dlatego że ma LPT jest co najmniej niepoważne. Programatorów na USB jest masa. Tylo jakoś religia elektroników dotyczaca LPT nie pozwala go w końcu wymazać.
Masz pecha. Ja mam taki:
formatting link
Jeśli obsługuje go aplikacja konsolowa to dla mnie ok.
Sprawdź czy ten JTAG obsługiwany jest przez OpenOCD, inaczej będzie średnio użyteczny.
Nie chodzi o to, że używam starego komputera ze względu na LPT. Używam starego komputera, który lata temu służył mi jako normalny laptop. Gdy się zestarzał, postanowiłem zaprząc go do mało wymagających prac warsztatowych. Mam z niego dostęp do plików na dysku NAS, mogę na szybko coś zaprogramować albo sprawdzić komunikację szeregową. Nie używam go do projektowania płytek w Eagle albo pisania programów pod jakimś ciężkim IDE. To mogę zrobić na moim desktopie, do którego planuję właśnie dokupić jakiś programator ISP i JTAG.
W opisie aukcji jest mowa o przystosowaniu płytki do montażu w obudowie. Do jakiej obudowy można to wcisnąć, bez większego kombinowania?
W tej chwili zależy mi głównie na kompatybilności z Atmel Studio.
Więc kup AVRISP mkII Atmela, albo klona, których jest pełno w różnych sklepach. Ja mam klona i działa z AS6. Jedną z niedogodności jest aktualizacja. Oryginalny chyba potrafi się prosto aktualizować bezpośrednio z AS, a te klony bazują na projekcie LUFA i trzeba samemu kompilować kod i wgrywać FLIPem (przez DFU). Chyba że o czymś nie wiem. Już raz miałem, że nowa wersja AS nie chciała programować, bo wykryła za niski numer firmware. W projekcie LUFA jeszcze nie było nowej wersji, ale podmiana tekstu w jakimś pliku źródeł pomogła. Jeśli Cię to nie zniechęca to weź klona. Dodatkowo będziesz miał obsługę ATxmega.
Nie widzę znaku rowności. Za to widzę oczami wyobraźni stary laptop z pasywna matrycą 800x600, kilkukrotnie wolniejszy w kompilacji kodu, na którym nie można odpalić nic współczesnego (tak, oprogramowanie _ewoluuje_ czasem ku lepszemu), nie da się zerknąc w dokumentację bo pdf się nie daje rady wczytać, z dyskiem 5x wolniejszym, ze stara przeglądarką na której "żaden internet się nie uruchamia". I który mniej więcej miałem okazję oglądać jakiś miesiąc temu na biurku kolegi, "bo ma lpt" a do programowania FPGA nic innego przecież nie działa...
Jak dzisiaj rozmawiasz ze statystycznym elektronikiem o programowaniu czegokolwiek to pierwsze co się pojawia to "i musisz mieć port LPT". A po co?
sprzedawcę o te aktualizacje firmware wprost z AS. Według mnie to dalej taki sam klon mkII, tylko producent opisuje jak za pomocą FLIP'a wgrać odpowiednie oprogramowanie. Co gorsza może być przez producenta trochę zmodyfikowane przez co trudniej będzie kompilować na własną rękę aktualne wersje gdy producent położy lagę na dostarczanie aktualizacji. W tym programatorze nie podoba mi się to gniazdo. Powinno być 10 lub 6 pin standardowe do ISP przynajmniej. Jak sobie nie zrobisz specjalnie pod ten programator taśmy to przez tą oryginalną "miotełkę" będziesz miał bajzel przy układzie. Ja mam kilka taśm z wtykami IDC10, które pasują mi do STK200 na LPT i do USBASP i mkII - zawsze jakiś pod ręką się znajdzie, a jak nie to prosto się zaciśnie. Dla Xmega może bardziej krucho z kablami, ale i tak praktycznie nie potrzebuję.
Ten programator kosztuje tyle samo co oryginał z atmela, nie lepiej więc kupić zabawkę ze stajni atmela i mieć pewność że będzie cały czas "suportowana".
Niektórzy daj± tak± cenê, ¿eby siê nie op³aca³o odsy³aæ. Chocia¿ ja kupi³em USBASP bez obudowy za nieca³e 20z³ i 6z³ za list polecony. Traktujê go jako rezerwê. Programator dzia³a jak trzeba, schemat identyczny z tym ze strony Thomasa Fischl'a. Tylko nastêpnym razem kupi³bym z prze³±cznikami, nie zworkami. Zworki lubi± siê gubiæ.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.