- posted
14 years ago
Akumulatory Ni-Cd z Castoramy
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Artur(m) pisze:
Na SONY niemilo sie przejechalem bo co prawda NI-MH 2700mAh ale w porowaniu do noname GP Battery to zwykly SHIT. Niby pojemnosc ta sama a padaja o 30% szybciej niz noname i rozladowuja sie w ciagu kilku dni. Sony twierdzi ze jest ok i to moja wina bo nie uzywalem "oryginalej" ladowarki SONY.
Tak wiec nie zawsze naklejka dobrej firmy swiadczy o jakosci produktu.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
No to chyba nie jest taki wielki wydatek żeby nie zaryzykować, warto tylko kupić pakiet na wyższe napięcie żeby móc jeden czy dwa odrzucić bo w tych tanich zdarza się ogniwo z dużą rezystancja wewnętrzną. No i oczywiście przed rozmontowaniem ze dwa razy naładować i rozładować dość sporym prądem żeby móc ewentualnie wymienić.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
W ten oto sposób Polska staje się śmietniskiem metali ciężkich. :>
zyga
- Vote on answer
- posted
14 years ago
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Artur(m) pisze:
MacAlister to marka "castoramowa" ale z doświadczenia - bardzo porządna, na poziomie B&D conajmniej, a nie rzadko w warunkach bojowych (np na budowie) dwukrotnie przeżywająca sprzęt zielonego Boscha.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
BartekK pisze:
Bo na budowę się kupuje Bosche granatowe a nie zamęcza do upadłego zielone.
- Vote on answer
- posted
14 years ago
Adam Dybkowski pisze:
Albo macalistera w cenie 1/2 zielonego boscha ;) Albo 10szt Toya - cena wychodzi ta sama, a robotników nie trzeba pilnować, wystarczy pilnować kart gwarancyjnych i ignorować narzekanie na marność sprzętu (np słaby udar). Albo faktycznie granatowego boscha, i nie martwić się niczym poza ceną
- Vote on answer
- posted
14 years ago
RoMan bardzo pochlebnie o Toyi pisal.
Zalezy jaka budowa. Slaby udar to pare razy wiecej robocizny przy wierceniu.
Hilti a nie boscha.
J.
- Vote on answer
- posted
14 years ago