A jednak winyl...

formatting link
Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)? :-) Nie miałem nic Technicsa a w czasach popularności tej marki u nas słyszałem tylko skrajne opinię, że bardzo kiepska albo super, jak to na prawdę było?

Reply to
Marek
Loading thread data ...

ja mam, akurat bez gramofonu, w sumie 4 cegiełki, potencjometr głosu do tej pory nie trzeszczy a ma ponad 20lat porównać mogę tylko do wzmacniacza unitry bo miałem, to muszę powiedzieć że nie ma co porównywać, technics jest o niebo lepszy

Jeffrey

Reply to
Jeffrey

U mnie SU-V500 robi za wzmacniacz do dźwięku z komputera :)

No cóż, technics brzmi przyjemnie, na pewno nie jest "bardzo kiepski". Ot, sprzęt do domu - na pewno nie o audiofilskiej jakości. Czytałem kiedyś w jakiejś recenzji, że technics "uprzyjemnia" dźwięk - i chyba się z tym zgadzam. Na pewno nie jest neutralny brzmieniowo.

Patrząc na jakoś bebechów (swego czasu pracowałem parę lat w serwisie firmy sprzedającej sprzęt "z wyższej półki" )- polecałbym raczej Marantza.

A jeszcze lepszy Luxmana - nie wiem, czy w ogóle jeszcze teraz jest produkowany ?

No ale cena Technicsa do ceny Luxmana to dzień do nocy, więc - wiadomo :)

I uwaga - ciekawostka : zdecydowanie nie polecam np. Advance Acoustic. Sporo się tego naserwisowałem... Ale nie chodzi mi o awaryjność nawet - a raczej na poziom technologiczny wykonania - ładne toto jest z zewnątrz to fakt, ale w środku na poziomie średniego amatora - nie wygląda to na hi-end :)

Przynajmniej tak było jakieś 5-6 lat temu. Teraz już nie mam z tym styczności.

Reply to
sundayman

Użytkownik "Marek" snipped-for-privacy@fakeemail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Mam 4 elementy kupowane w okolicy 1985..88. Najbardziej mi imponuje to, że CD nadal, bez żadnej regulacji (jedynie musiałem na przestrzeni tych 30 lat kilka razy solidnie dmuchnąć do środka) spokojnie czyta wszystkie CD (również CD-R, które nie istniały jak był kupowany). Wszystkie później kupowane urządzenia z CD po kilku latach zaczynały mieć kłopoty z odczytem nawet zwykłych tłoczonych płyt. Jedyne co mi szwankuje (dopiero od kilku lat) to przełącznik źródeł sygnału we wzmacniaczu - nie kontaktuje i szumi. Z tego powodu CD podłączyłem jako tuner bo w tej pozycji przełącznik działa lepiej (co nie znaczy, że dobrze). Ktoś kiedyś może zaglądał i potrafi odpowiedzieć, czy jak rozbiorę to się jakoś do tych styków dobiorę ?

Od zawsze mnie zastanawia co to za długa rura jest w środku we wzmacniaczu (coś jakby 12..15 mm średnicy i ze 30cm długości). Tak to pamiętam z zaglądania przez szpary wentylacyjne, na żywo nigdy nie widziałem. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n4m3hk$vv3$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Nie wiem, ale:

-rura cieplna do chlodzenia,

-popychacz wylacznika, przedluzacz osi przelacznika ...

Jaki to model ? Google na pewno znajdzie zdjecia :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:566e9392$0$656$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ta rura jest w poprzek i jakby kilka cm ponad płytą główną - absolutnie nie pasuje do jakiegoś skojarzenia z przełącznikiem. Co do chłodzenia to chyba jakieś żeberka są znacznie skuteczniejsze w oddawaniu ciepła.

Jak nie zapomnę to sprawdzę w domu. Przeglądając obrazki Googla widzę kilka zdjęć bardzo podobnych do mojego, ale one mają jakieś dodatkowe przełączniki, których u mnie nie ma (albo nie pamiętam). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n4mbst$a4$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net... Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Moze po prostu wzmocnienie obudowy :-)

Ale moze chodzic o rure cieplna - w celu lepszego rozprowadzenia ciepla z goracych punktow.

A ten to dosc upchany w srodku

formatting link
J.

Reply to
J.F.

W dniu 14.12.2015 o 13:53, J.F. pisze:

Technics, chyba jako jedyny producent stosował w domowych wzmacniaczach rurę cieplną. Tańsze to rozwiązanie raczej nie było, ale się wyróżniali. :-)

Reply to
RR

Użytkownik "RR" snipped-for-privacy@wstawkago2.pl napisał w wiadomości news:n4mh8v$mj1$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Nigdy nie słyszałem o rurze cieplnej. To mogło by być to. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu poniedziałek, 14 grudnia 2015 14:47:13 UTC+1 użytkownik RR napisał:

Nazwy "rura cieplna" nigdy nie słyszałem / widziałem ,chociaż Jeszcze mam końcówkę mocy Sanyo z 1979 roku. Końcówka na mosfetach - rewelacyjne brzmienie, cały wzmacniacz leciutki właśnie dzięki zastosowaniu HeatPipe do "wyciągania" ciepła z tranzystorów mocy.

formatting link

Reply to
w.makarewicz4

W dniu 2015-12-14 o 10:52, Piotr Gałka pisze:

Ja nie elektronik, ale kiedyś miałem w ręku podobny przełącznik wielopozycyjny, i raczej bym się nie kwapił z jego rozkręcaniem: chyba, żeby go obadać, no a potem już wypieprzyć. Elektrycy powinni dać znać, jeśli takie są jeszcze w sprzedaży. Może zbliżone? Będą miały więcej pozycji - świetnie! Mniej? Też nie najgorzej, bo niekoniecznie potrzebujesz mieć tyle co dotąd, prawda? Niektóre urządzenia, co je wcześniej podpinałeś do wzmacniacza - już są podłączone do czego innego. A w dodatku to przecież są (a w każdym bądź razie: były) jeszcze takie nieduże pudełka, "rozgałęziacze" (czy raczej "z-gałęziacze") ;) - pozwalają przełączać się pomiędzy różnymi urządzeniami, dzięki wciśnięciu tego, czy innego knopka.

A ta "długa rura jest w środku we wzmacniaczu" - to pewności nie mam, ale mi coś dzwoni (może w odpowiedniej dzwonnicy), że to może mieć coś wspólnego z tłumieniem przydźwięku sieciowego? Ale o to już pytać fachowców...

Reply to
JaNus

Użytkownik JaNus napisał:

Jeżeli element nie jest hermetyczny, to można ratować odpowiednimi sprejami. Najpierw czyszczący tlenki/siarczki a potem smarujący. Jeszcze lepiej, jeżeli da się rozebrać a potem złożyć. Wtedy rosną sznase na reanimację. Dlatego Piotr pyta znawców, czy to jest rozbieralne, zanim mu się zechce grzebać.

Reply to
Maciek

A propos przełącznika wielopozycyjnego - w jakimś wzmacniaczu, cholera wie, czy to nie był technics, widziałem przełącznik wielopozycyjny "zdalny".

Znaczy - z gałki na froncie wychodziła taka jakby linka, a właściwie płaska taśma w specyficznym oplocie, która szła do przełącznika znajdującego się chyba z tyłu PCB. I tam dopiero był przełącznik "właściwy" :)

Dziwne, ale nawet to nieźle działało. Tylko czy to był technics, no nie pamiętam...

Reply to
sundayman

Przy czym, ta gałka była obrotowa, a nie wciskana, bo to by nie było nic nadzwyczajnego. W dodatku to był oidp selektor wejść, czyli chyba ze 4 pozycje conajmniej.

Reply to
sundayman

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:566e9392$0$656$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

SU-500 Tę rurę widać tu (nie jest taka długa jak myślałem):

formatting link
Trafiłem też na Service Manual:
formatting link
można pobrać, ale jakoś mi się nie udaje :). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n4pd6q$kp8$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net... Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Mozna, wlasnie pobralem :-)

Nie wiem o co chodzi, po dluzszej chwili po "This file is downloadable free of charge" "processing" zamienilo sie na "GetManual" i wtedy mozna.

W manualu tak wprost nie napisali, ale wyglada mi na to, ze po prawej stronie tej rury jest "Power IC" (SVI 3102 ?), wielkosci na oko naszych GML, rura jest cieplna i doprowadza cieplo do widocznego radiatora na srodku, a w plytce pod radiatorem jest dziura, zeby chlodzenie bylo dobre.

Hm, na oko - sztuka dla sztuki, tzn dla reklamy - obrociliby tego scalaka, to by sie ladnie zmiescil przy radiatorze. Ale moze tak taniej i lepiej :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:567047e2$0$661$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Dzięki. Cierpliwie poczekałem i się doczekałem :). Dziwne nietypowe działanie.

Z rysunku wygląda, że te szwankujące u mnie przełączniki to mogą być zwykłe Isostaty. Już nie pamiętam, ale może wspólną blachę da się zdjąć bez wylutowywania a wtedy chyba dawało się wyjąć środek z blaszkami z każdego osobno. A może bez zdejmowania wspólnej blachy a tylko po zdjęciu sprężynek i blokujących je podkładek da się to powyjmować. Jakbym jakimś iglakiem przeczyścił kołki w środku i te blaszki to może na kolejne 25 lat by było. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

I amplituner, i CD, i magnetofon. Wszystko działa od... W kolejności:

16, 18 i 22 lat... I jakoś nie planuję zmieniać. W CD dodałem tylko brakujące wyjście optyczne i się zdziwiłem... bo puściło płytę Enyi (tak się odmienia) w 5+1 :) Nieźle się zdziwiłem... Przem
Reply to
Przemek

W dniu 2015-12-13 o 10:36, Marek pisze:

20 koła za gramofon... heh..

Też nie miałem, mam Akai z 1990 roku - wzmacniacz AM-M800 + tuner AT-M600 + CD-M600 (po światłowodzie do wzmacniacza idzie cyfra) + podwójny kaseciak HX-M800W (nagrywa na obu kieszeniach w ciągłym rewersie)

Ale faktycznie jakbym zdobył do kompletu gramofon AP-M600 ...

Reply to
Irokez

W dniu 15-12-15 o 21:20, Przemek pisze:

Technics to brand Panasonic. Podobno znowu pod tą nazwą produkują.

Ja mam kupione 6-7 lat temu sprzęty Denona sprzed ok. 20 lat. Przedwzmacniacz i końcówki mocy z serii najwyższej. Wykonanie i brzmienie znakomite. Nawet zdalne sterowanie do przedwzmacniacza działa (potencjometr napędzany silnikiem). Nic nie trzeszczy. Kolumny też w podobnym wieku,Infinity Kappa wzrostu 1,7 metra i o wadze ok.80 kg każda. Wszystko kupowałem w Niemczech. Na nowe kolumny tej klasy i o takim brzmieniu trzeba byłoby wydać co najmniej 30 tys. złotych. Stare=dobre. Obecnie straszny chłam jest produkowany. Albo sprzęty o cenie zupełnie odlotowej dla fanów miedzi beztlenowej powierzchniowo głaskanej. Jako źródło mam sacd Philipsa o znakomitej jakości toru audio za to strasznej jakości napędu optycznego. Dźwiękowo jest lepszy niż różne wypasy,ale mechanicznie tragedia.

Reply to
Dupek Żołędas

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.