3 fazy zdaniem ekscentryka

Do pośmiania:

formatting link
Czy zrozumieliście o co może chodzić autorowi tego bloga?

Reply to
Marek S
Loading thread data ...

Nie słyszał o liczbach zespolonych więc jak typowy tumanista tłumaczy wszystko na chłoski rozum. Współczesna szkoła zamiast pokory wtłacza do głowy pewnośc siebie, wiedza jest bez znaczenia. Produkuje to takich miszczuf którzy naprawdę wydaje się ze świat łatwo opisać jak się zna dodawanie. Miałem kiedyś na warsztatach szkolnych miaczka z podobnym podejściem: wszyscy idioci, ja wiem lepiej jak działa prąd. U niego, na ten przykład, elektrony zapi... z prędkością światła w drutach, a czasem szybciej jak elektrownia dała więcej prądu. Przypuszczam że mu się zmarło z poczuciem niespełnionej misji zmiany świata.

Reply to
Sebastian Biały

W dniu 27.04.2017 o 20:13, Marek S pisze:

Już tylko niewielki krok został mu do cudownych kamieni do przygniatania kabli głośnikowych oraz tajemniczych pudełek dodających życiowej energii wodzie. BraFo.

Reply to
Jakub Rakus

W dniu 2017-04-27 o 21:02, Sebastian Biały pisze:

A miało być wesoło :D Jednakże ten blog coś w sobie ma bo przeczytałem go od deski do deski. Ty również? :-)

Reply to
Marek S

Jakbym naszego Lolka czytał.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Thu, 27 Apr 2017 20:13:05 +0200, Marek S napisał(a):

Ja nie bardzo ale jeśli pisze serio to zapewne ma obluzowane klepki. Zwłaszcza piątą :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Użytkownik "Marek S" snipped-for-privacy@spamowi.com napisał w wiadomości news:odtcbi$q9i$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Mój komentarz jest taki: "między dwoma fazami"... Heh... a co to jest "faz"? Komuś się pojebało - zapomniał o wektorach i znakach... I tyle ode mnie. Odrzuciłem.

Reply to
HF5BS

Zaczął bym od tego skąd wziął liczbę 500000 i czy aby na pewno jest zgodna z rzeczywistością. Myślę że jest przesadzona min. 100x

Reply to
Marek

Ale akurat do tego tematu wcale nie trzeba liczb zespolonych, wystarczy najzwyklejsza matematyka na poziomie szkoły średniej, przynajmniej kiedyś. No i oczywiście przynajmniej obrazek należałoby narysować poprawnie, to może lepiej by było widać o co chodzi.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Cięzko się dyskutuje o 3 fazach bez wprowadzania pojecia przesunięcia fazowego. Pewno dało by rade na wykresach, ale IMHO bez zespolonych wiele pojęc jest niemozliwych do wyjasnienia.

Reply to
Sebastian Biały

Czasami czytam wypociny shizów żeby miec pojęcie jak ich odróznić w prawdziwym życiu, co jest bezcenne w moim zawodzie. Tu mamy do czynienia z tumanistą z jakimis psychozami i breniami typu: słońce jest zasilane z kosmosu napięciem 500kV. Po prostu szkoda czasu dla ignoranta. Ani to śmieszne, ani pouczające. Ot, jeszcze jeden pustak który mysli że świat jest prosty.

Reply to
Sebastian Biały

Ale facet najwyraźniej wie co to znaczy i o co chodzi. Tylko nie do końca wie jak to działa.

Spokojnie, na wykresie (poprawnym) przecież wszystko widać dokładnie. A nawet bez wykresu. Po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do prostej prezentacji, ale zapominamy o tych którzy nie potrafią się tym posługiwać, a wcale nie muszą, bo można to wszystko w dziedzinie czasu przecież obrabiać, a że nie jest prościej, to już nie nasz problem.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Nie.

Reply to
Pcimol

Bez wprowadzania pojęcia przesunięcia fazowego nie ma sensu, ale do zrozumienia i wyjaśnienia 3-faz liczby zespolone nie są potrzebne. Wiem to na pewno, bo wystarczająco dobrze rozumiałem jak to jest z trzema fazami zanim jeszcze usłyszałem pierwszy raz o liczbach zespolonych. Nie piszę o umiejętności policzenia czegokolwiek a tylko o zrozumieniu o co biega. Np. dlaczego w zerowym płynie 0A przy równomiernym obciążeniu (rezystancyjnym). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Marek S snipped-for-privacy@spamowi.com napisał(a):

Chodzi mu o to, że jak porówna się napięcia skuteczne faz, które wynoszą po

230V, to różnica między tymi napięciami jest zerowa, bo są takie same (230V). No i to jest prawda, ale to nie jest napięcie mędzyfazowe. On sobie tutaj zmienił definicję napięcia międzyfazowego, więc nic dziwnego że wynik wyszedł mu inny niż reszcie świata.
Reply to
Grzegorz Niemirowski

Imo - zespolone zaciemniaja. Wektory dydaktycznie lepsze. Zespolone potem do obliczen.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2017-04-29 o 14:44, J.F. pisze:

Nie znając pojęcia wektora, napięcie trójfazowe wyobrażałem sobie jako obracający się wokół swojego środka trójkąt równoboczny, a chwilowe napięcie każdej z faz jako wysokość odpowiedniego wierzchołka nad poziomem zera (środka trójkąta). Ten model pozwala zauważyć, że różnica wysokości sąsiednich wierzchołków jest największa gdy odpowiedni bok jest w pionie a to już pozwala (bez zespolonych) wyliczyć napięcie międzyfazowe znając fazowe. Trochę wątpliwości może budzić czy międzyfazowe na pewno też ma dokładnie kształt sinusoidy bo te wierzchołki oba latają, ale można przecież na każdym etapie obracania trójkąta przesunąć go tak (bez wpływu na różnicę napięć wierzchołków) aby jeden z tych wierzchołków znalazł się zawsze w tym samym miejscu i wtedy już jest to jasne. Na ruchomy układ odniesienia przywiązany do jednego z wierzchołków nie wpadłem bo w ogóle nie znałem wtedy pojęcia ruchomego układu odniesienia. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

salon24, vel psychiatryk24, jakoś kojarzy mi się właśnie z takimi indywiduami...

O to, że "nie znam się, a się wypowiem".

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 27.04.2017 o 20:13, Marek S pisze:

Może o to, ze faza to kąt i różnica faz to też kąt będzie? Strasznie mętnie napisał, ciężko się pokapować.

Reply to
Cezary Grądys

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.