3-fazowa linia energetyczna. Jak ustawić d

Witam, Taki temat już jest pewnie polinkowany w wielu miejscach, ale zerknąłem dziś pod innym kątem na linię wysokiego napięcia obok warszawskiego metra i zadałem sobie pytanie "dlaczego".

Płynący w długim przewodzie prąd zmienny (50 Hz) emituje fale e-m ("brumm sieciowy"), zatem energia jest tracona. Jeżeli weźmiemy 1 fazę i równoległe przewody, energia płynie "między drutami" (wektor Poytinga), jej część rozprasza się w otoczeniu.

Jeżeli mamy 3 fazy (co 120 stopni) to wydaje mi się, że druty należałoby rozmieścić we wierzchołkach trójkąta równobocznego. Wtedy pole e-m od takiej linii, widziane z daleka, prostopadle do linii, praktycznie się zeruje, czyli nie ma strat na promieniowanie. Załóżmy, że odbiorniki linii są na tyle idealne, że przewód zerowy nie jest potrzebny (czyli tzw. "cos(fi)" = 1.)

Tymczasem widzę przewody wysokiego napięcia (3-fazowe) w jednej płaszczyźnie. Dlaczego?? A może po prostu tak mi się, patrząc z dołu, wydawało?

Pozdrowienia - Antek

Reply to
Antek Laczkowski
Loading thread data ...

Primo Koszt. Właśnie sobie patrzę na słupy za oknem z linią 220kV. Gdyby przewody były w trójkąt, to przynajmniej jeden z nich musiałby być znacznie wyżej, znaczy słup wyższy, bardziej odporny na wiatr. No i ochrona odgromowa też wyżej. (to te "cieńkie" przewody nad całą linią).

Secundo Promieniowanie. To że pole wypadkowe jest =0 nie znaczy że linia nie promieniuje. W strefie bliskiej czyli pod słupem i tak pole jakieś będzie bo odległość do każdego z drutów jest różna. W strefie dalekiej już to nikogo nie obchodzi.

Robert

Reply to
rpdrobny

takowe tez sa, ale masz wtedy rozne pojemnosci wzgledem ziemi. Oprocz tego po drodze maszty itd. W kazdym razie w dlugich liniach przesylowych fazy sa jeszcze co pare-nascie km zamieniane miejscami, coby wsio bylo bardziej symetryczne.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

stosuje sie, ale na ogol przy podwojnej linii. Masz wtedy 2+1 z jednej i 1+2 z drugiej strony masztu.

pole nie jest zero, bo efekt uziemionej plaszczyzny temu zapobiega.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Po pierwsze to te straty na promieniowanie sa male - dopiero przy dlugosci linii idacej w tysiace kilometrow wychodzi z jednego druta przyzwoita antena na 50Hz.

Po drugie cos mi sie wydaje ze trzy druty "w lini" tez sie troche kompensuja, a "w trojkat" tez nie daje calkowitej kompensacji. Czyli wygoda przewaza.

J.

Reply to
J.F.

Oj, chyba są :-). Dlaczego niby miałoby ich nie być?

A gdzie widziałeś w liniach WN lub SN przewód zerowy??? Poza tym nawet przy cos(fi) niekoniecznie = 1 przez przewów zerowy nie będzie płynął prąd. Warunkiem jest symetria odciążenia a nie przesunięcie fazowe :-).

Dla Twojej wiadomości powiem, że w przypadku długich odcinków, właśnie ze względu na zmniejszenie asymetrii linii, stosuje się co jakiś odcinek przeploty. Na pewno niejede raz gdzieś na słupie widziałeś takie coś, tylko mogłeś nie zwrócić uwagi :-).

Czemu tak Cię to zainteresowało? Jesteś energetykiem? Chyba raczej nie, jak wnioskuję po pytaniu. Więc co?

Reply to
Robert_J

że co? że jak? że gdzie?

to nie jest żadna ochrona odgromowa tylko światłowody

Andrzej

Reply to
GregZorbaEmmanuelYork

Witam,

To są przewody odgromowe. Czasem przy okazji ze światłowodem.

Pozdrawiam, Jakub Wróblewski

Reply to
Jakub Wróblewski

a dokladniej jest to tez uziom i wyrownanie potencjalow masztow. Jakby sie jakowes uziemienie bezposrednie masztu uwalilo, to maszt moglby coskogos popiescic.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Jeszcze bym dodał dla kompletu, że nawet przy symetrycznym obciążeniu w ewentualnym przewodzie zerowym płynie 3-cia harmoniczna.

Mirek.

Reply to
Mirek

Użytkownik "Antek Laczkowski" napisał

Odleglosc miedzy przewodami jest nieporownywalnie mała w porownaniu z długoscia fali aby to miało znaczenie praktyczne. Porownaj dlugosc fali = 300 000 000/50= 60 000 000 m z odlegloscia miedzy przewodami. Jezeli przewody sa od siebie oddalone to nie uda sie nigdy wyzerowac pola. Zatem najmniejsze pole na zewnątrz ( nawet to male wynikajace z <odleglosc miedzy przewodami>/60000000) otrzymasz gdy umiescisz te przewody w jednym kablu (istnieja takie rozwiazania). ale i tak to pole bedzie sie zblizało do zera gdy prądy nie będa zniekształcone czyli gdy i_R + i_S+i_T będzie równe zero.

Jaki bys nie wymyslił rozkład przewodów to przy odległościach między przewodami wiekszymi od zera będą takie punkty gdzie suma i_R/r_R^2 + i_S/r_S^2+i_T/r_T^2 będzie różna od zera. Gdzie: r_R, r_S^2 i r_T odpowiednio odległości danego punktu od przewodów R, S i T. a to oznacza że w tych punktach mogą byc generowane straty.

Pozdrawiam H.D.

Reply to
H.D

Dnia 05-05-2009 o 15:58:49 H.D snipped-for-privacy@vp.pl napisał(a):

Przepraszam, hdot, że podpinam się pod Twoją odpowiedź. Gdzieś chciałem napisać, ale nie pod mój pierwotny tekst. Odpowiedzi się rozmyły, kochany Usenet :)

Tak, dziękuję za odpowiedź, Tobie i innym. A swoją drogą: napisz to, co wyżej, wektorowo i zobacz, co dzieje się na symetralnych równobocznego trójkąta. A poza nim?

Spróbuję podsumować.

1) Straty na promieniowanie przy 50 Hz są pomijalne porównując np. straty na mokrych izolatorach i w samym drucie (licząc na metr przewodu) 2) Istotny argument (nie pamiętam czyj). Ziemia jest przewodzącą płaszczyzną. Zmienia to rozkład pola i moje wypociny na temat 3 faz w pustej przestrzeni tracą sens. 3) Sensu nie ma też czyjś argument, że skoro każdy drut promieniuje, to niezależnie od ustawienia drutów straty się dodają. O ile ktoś z Was jest na 2 roku fizyki, to o ile ja pamiętam, liczyło się wtedy dipolki, koniczynki, listki etc. Dla fizyków z UW była to zabawa, ale dla inżynierów/inżynierek z polibudy to raczej "chleb powszedni". Antek
Reply to
Antek Laczkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.